wtorek, 3 kwietnia 2012

Pom Pom Codziennik 46

"Czy ja śnię?" zapytała Pom Pom
"Cing Ciang Ciong, Pim Pim" odrzekła mała dziwna dziewczynka przypominająca azjatyckiego klona Pom Pom... Czy to sen, czy jawa? Czy Pom Pom trafiła do Chin? Co się stało?
Odpowiedzi szukajcie w kolejnych odcinkach. :)
---
Taaa... wieeem... miałam nie kupować, ale sami zobaczcie - nie mogłam się oprzeć azjatyckiemu klonowi Pom Pom o imieniu Pim Pim. xD
---
Wygrałam konkurs u Magality - zostałam "chrzestną" jej Kena. xD
W związku z tym (a także tym, że wygrałam wcześniej u Privace, napisałam ponad 100 postów, mam prawie 50 obserwatorów i prawie 8 tysięcy odsłon, a do tego 11 kwietnia mam urodziny ^^) myślę poważnie o zorganizowaniu własnych "Cukierasów", ale mam pewien problem... Otóż nie uważam się za osobę manualnie utalentowaną, nie jestem więc w stanie zaoferować wam ciuszków, czy miniaturek własnej roboty, a na kupowanie jakichś super nagród nie mam pieniędzy. Dlatego nie wiem jakie nagrody mogłabym w tym "Candy" zaoferować... Macie jakieś pomysły na coś prostego do zrobienia a jednocześnie atrakcyjnego jako nagroda i zdatnego do przesyłki Pocztą Polską? Będę wdzięczna za wszystkie pomysły.

Pozdrawiam serdecznie,
Imago

PS Trzymajcie kciuki w wiadomej sprawie ;)

---
EDIT (3 kwietnia 2012, godz. 21.56)
 I stuknęło nam 8000! Dziękuję! =^.^=

15 komentarzy:

  1. Pim Pim jest boska ;-).

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli chciałabyś robić miniaturkę na swoje candy kliknij w link http://www.youtube.com/watch?v=Wv5pfazRIOs&feature=related albo http://www.youtube.com/watch?v=7G4PXYjCJMU&feature=related
    myślę że pomogłam. Pim Pim normalnie superaśna :3

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe,widziałam dziś tę "skośnooką" w Bierdonie :) fajowa! i imię bardzo pasuje!

    Co do Candy,to nie wiem,pomysłów brak...

    a,no - 3mam,3mam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Imago nie to już przesada! Ja prawie dziś tą skośnooką kupiłam! ale kasy mi brakło... bo w biedronce złej nie mozna kartą no a wiadomo zakupy ważniejsze niż piny pon

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaa, ja chce to skośnookie cudo!
    Z candy niestety nie pomogę, sama chciałam jakieś zorganizować na powitanie Jelly ale pomysłu brak.
    Trzymam kciuki już tradycyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Cing Ciang Ciong, Pim Pim" haha :D super .. gratuluję! wiesz .. ja nie wiem :D ja też będę mieć urodziny za niedługo bloga i moje .. ale niestety mam podobny problem :/ chyba nie zrobię candy :D to nie na moje siły ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaa! Wspaniała ;). Za ile? Gdzie ? Super ;). Zapraszam na nowy wpis u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie słodziaczki!!
    Jak dobrze że w moim miasteczku nie ma Biedry.... :D
    wystarczy że Livka u mnie zamieszkała i domaga się towarzystwa.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje :) Czekam na Candy ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Skośnookie cudo jest cudowne !

    Czekam na candy z niecierpliwością, na pewno wymyślisz jakiś świetny gift. Ja tez przemyśliwuję nad candy u siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna jest :) Twoja gromadka słodziaków się powiększa :D

    OdpowiedzUsuń
  13. No to dziś same ósemki, moje ulubione ;) (8088) Gratuluję tylu wejść!

    Pinypon rodem z Chin (a może Japonii) śliczna, ja jeszcze ich w Biedronce nie oglądałam, ale coś czuję, że minimalnie jedna wróci ze mną do domu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ta chinka jest cudowna.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))