Moja Esme chyba odnalazła swój styl. I to dzięki komu? Gałagutkowi.^^
Thanks to clothes that Gałagutek gave me as a reward in her Candy i think Esme found her style.
Zdecydowanie nie widzę jej w kreacjach "cukierkowej panienki" :)
Definitely I don't see her in the creations of "candy girl" :)
Zakochałam się w niej! ^^
I love her!
Uczę się ją pozować tak, żeby sprawiała wrażenie żywej, ale jeszcze długa droga przede mną.
Martwi mnie też jej wig, bo włosy zaczynają się plątać a ja nie bardzo umiem je rozczesać i nie wiem co mogę zrobić bez odklejania jej wiga od głowy... Macie jakieś pomysły? Próbowałam palcami i miękką szczotką dla niemowląt (kupioną dla Esme) ale nie bardzo mi to wyszło... Może spray ułatwiający rozczesywanie?
I learn to pose her as "alive" but i have long road ahead of me.
Her wig worries me - it tangles and i don't know how to untangle it properly without detachment wig from the head... Any ideas? I tried with my fingers and a soft baby brush (bought for Esme), but it don't really work out ... Maybe De-tangling spray?
Status zamówienia Dalpanny wreszcie zmienił się na "wysłane"... czeka nas jeszcze ok. 2 tygodni czekania. Trzymajcie kciuki!
I ordered Dal doll two weeks ago and they sent me a message that they sent her to me finally... i have to wait about two weeks for her. Cross your fingers!
Wilandra pytała o laptopa z ostatniej notki. Pisałam co prawda w notce, ale powtórzę - to powitalny prezent dla Pullipanny od Elianki. :)
Wilandra asked me about the laptop from last post. I wrote about it but i will repeat - it's a welcome gift for Esme from Elianka. :)
Staram się pisać dwujęzycznie ze względu na gości zagranicznych, ale to trochę męczące no i jestem tylko samoukiem, więc popełniam błędy. Mam nadzieję, że zostaną mi wybaczone i wytknięte abym mogła się poprawić.^^
I try to write bilingual for the international visitors, but is a little exhausting and besides, I'm just a self learner, so I make mistakes. I hope it will be forgiven and shown so I could to improve...
To na dzisiaj tyle. Dzięki za wszystkie odwiedziny i komentarze! Pozdrawiam serdecznie!
It's all for today. Thanks for all the visits and comments! Greetings!
Imago
Oo widzisz a ja odświeżam stronę od pół godziny bo tak mnie rozpieściłaś codziennymi postami :)
OdpowiedzUsuńEsme wygląda świetnie w nowych rzeczach, już widzę, że misiowy sweterek pasuje jej jak Mili stringi :/
Też bym chciała zacząć pisać po angielsku, ale nie mam odwagi :(
Tak naprawdę, jak zagranicznym czytaczom będzie zależało na zrozumieniu treści, to sobie adres notki w google tłumacza wrzucą, więc nie przejmuj się błędami :)
OdpowiedzUsuńEsme wygląda bardzo fajnie, nawet trochę zawadiacko ;)
I ja jak elianka, co chwilę odświeżałam bloga, czy może nie napisałaś dziś czegoś :D W ogóle dziś chyba zmowa milczenia na blogach... ;)
Zdecydowanie bardziej podoba mi się taka "na luzie" :)
OdpowiedzUsuńTeraz może godzinami okupować komputer i już nikogo to nie zdziwi ;)
Bardzo ładnie wygląda w takim stroju ;)
OdpowiedzUsuńTeż czekałam na wpis, przyzwyczaiłam się do codziennika :D
Mała modnisia. Świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPięknie jej w tych kolorach ;-). Pasują jej takie jesienne odcienie.
OdpowiedzUsuńJa też nie czuję się dobra w pisaniu po angielsku, to odpaliłam gadżet translate. :D
OdpowiedzUsuńJa włosy rozczesuję zwykłą(no, mniejszą) szczotką dla barbie, ale Nane ma je proste...
Esme wygląda ślicznie w tym stroju to zdecydowanie jej kolory!
OdpowiedzUsuńpasuje jej taka kolorystyka!słodkie ma te włosięta!!
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewczyna! A co do wiga, to miałam ten sam problem, dlatego go obcięłam. Zapraszam do mnie, są tam zdjęcia z tego okrutnego czynu!
OdpowiedzUsuńCo zrobić z włoskami niestety nie wiem...
OdpowiedzUsuńA Esme jest śliczna!!
Niestety zauważyłam też, że rajstopki są za duże... :(
Wygląda na to że jednak będę musiała poważnie potraktować zakup "dyniogłowej"...
Uuuuu Włoski- nie mam pojęcia ...
OdpowiedzUsuńZa to mogę powiedzieć , że wyglada jeszcze lepiej niż w oryginale ").
No prosze,rozkwita nam dziewuszka,rozkwita!!!Bluzeczkowe kolorki zdecydowanie do niej pasuja,czy sukienkowe klimaty?Byc moze tak jak do mojej Madison,pasuja ale bardziej w stylu niegrzecznym niz grzecznej dziewczynki:] Poprobuj roznych,byc moze czyms Cie zaskoczy?Lalki zaskakuja nas na kazdym kroku,dlatego warto probowac roznych rzeczy:]
OdpowiedzUsuńwłosy to najlepiej odzywką do suchych włosów bez spłukiwania potraktować, i palcami rozczesuj, ze szczotką jak najdalej od tego wiga!
OdpowiedzUsuńChyba, że jest naprawde mocno skołtuniony i szczotka to ostatnia deska ratunku. Bo tak, to szczotą pogorszysz tylko sprawę.