czwartek, 28 czerwca 2012

Moplikiem se jada na szychta* ;)

*piosenka kabaretu "Rak"
*song of Polish-Silesian cabaret "Rak" (Cancer)
 ...
Nikozja: Zaczekajcie na mnie!!!
Nicosia: Wait for me!!!
;)

Odmeldowuję się do poniedziałku. Udanego weekendu wszystkim!
I wish you all a wonderful weekend!

Imago

środa, 27 czerwca 2012

Montana & Laverna


Czy to Hannah Montana?!
Is this Hannah Montana?!
...

...
Nie!
No!
...


...
To Nikozja!
It's Nicosia!
...
Ale skąd ona ma ten kapelusz i kowbojki?
But how she got the hat and cowboy boots?
...
Zaraz wszystko się wyjaśni
Soon all will be revealed
...

27.06.2012 
Pokój Imago 
Przed południem
Imago's Room
In the morning
*PSTRYK!*
Enos Fae: Dobrze Aisha, głowa jeszcze trochę do mnie...
*Click!*
Enos Fae: Good Aisha, head a little more to me ...
*PUK! PUK!*
Aisha: Hę?
*Knock! Knock!*
Aisha: Huh?
Enos Fae: Do jasnej anielki! Czy artysta nie może pracować w spokoju?
Enos Fae: Damn! Does the artist can work in peace?
*po chwili*
Enos Fae: Teodora! Znowu kogoś niesie! Idź otworzyć bo ja pracuję!
*after a while*
Enos Fae: Theodora! Someone is coming! Go open because I'm working!
Teddy: Nie mogę! Relaks... Też pracuję! Nikozjo, idź zobaczyć kto to...
Teddy: I can not! I am relax... I'm working too! Nicosia, go find out who it is...
Enos Fae: Nie obchodzi mnie kto otworzy bylebym tylko mogła pracować w spokoju...
*idzie sobie*
Enos Fae: I do not care who opens if only I will be able to work in peace ...
*walks away*
*po dłuższej chwili*
Teddy: Montana! Laverna! Nareszcie! Siadajcie sobie koło mnie...
 *after a longer while*
Teddy: Montana! Laverna! At last! Sit down next to me ...
*po kolejnej chwili*
Nikozja: *obładowana bagażami* Proszę kochane kuzynki, wasze bagaże...
Teddy: Nikozjo czy byłabyś tak dobra i przyniosła dziewczynom coś do picia? Ja swoją drogą napiję się chętnie jeszcze herbaty...
Montana: Wodę mineralną poproszę...
Laverna: A dla mnie gorąca woda do mojej Yerba Mate...
*after another while*
 Nicosia: *loaded with luggage* Please, dear cousins, your luggage ...
Teddy: Nicosia, would you be so good and brought girls something to drink? By the way I'll just be happy to have more tea ...
Montana: The mineral water I will ask ...
Laverna: A hot water for me to my Yerba Mate ...
...
The End ;)
 ---
Thanks for watching. Rest is in polish only - Sorry.
Greetings!
Imago
 ---
A oto moja Mała Paskudna Drużyna w komplecie:
Od lewej: Montana, Teodora, Laverna i Nikozja

Teraz słów kilka o imionach nowych mieszkanek:
Montana - bynajmniej nie jest to inspiracja Hannah Montana (a zresztą... może odrobinkę też^^) ;) chodziło mi o stan Montana w USA (kowbojki i kapelusz tak mnie zainspirowały) ;)
Laverna - nie jest to inspiracja jakąś złą wróżką z bajki o Barbie, ale postacią z książki Joanny Miszczuk "Matki, żony, czarownice" (bohaterki książki miały rude włosy i zielone oczy) ;)
Gdy jednak przeczytałam na Wikipedii kim była Laverna (rzymska bogini złodziei i oszustów) ... zaczęłam się zastanawiać czy to aby dobre imię dla Małej Paskudy xD
 ...
Ale co tam... jakoś to będzie xD

Trzymajcie się!
Imago

wtorek, 26 czerwca 2012

Pytania i odpowiedzi...

Sorry, only in polish today. It's nothing important - just blog-o-quiz. ;)

Do zabawy zaprosiła mnie Alexisdoll. Oto jej pytania i moje odpowiedzi:

1. Analiza czy synteza?
Analiza w celu późniejszej syntezy. ;)
2. Torba czy plecak?
Plecak... albo torba... albo plecak... albo torba... nie mogę się zdecydować. ;)
3. Nauka czy zabawa?
Nauka poprzez zabawę i zabawa nauką. ;)
4. Włosy długie czy krótkie?
Nie za krótkie, nie za długie a w sam raz. ;)
5. Parasolka czy kaptur?
Kaptur. Każda szanująca się wiedźma ma pelerynę z kapturem. Nie mam peleryny, ale mam kaptur. xD
6. Rozpuszczalna czy sypana?
Nie jestem rozpuszczona (aż tak bardzo^^) i jeszcze się nie sypię. ;)
7. Obraz czy fotografia?
Obraz fotograficzny. ;)
8. Rozważna czy romantyczna?
Lubię rozważać na tematy romantyczne. ;)
9. Nowe czy używane?
Nowe, które jest później używane przeze mnie. ;)
10. Spodnie czy spódnica?
Spodnie - nie ma ryzyka, że wydarzy się to, co postaci granej przez Marylin Monroe w „Słomianym wdowcu”. ;)
http://wyborcza.pl/51,75477,9958253.html?i=1
11. Królewna czy czarownica?
Wiedźma czarująca. ;)

Postąpię podobnie jak Elianka (ale ze mnie stara odgapiara^^) i nie puszczę łańcuszka dalej. Mam nadzieję, że nie przegapię przez to szansy na swoją wielką miłość, ani nie zostanie na mnie rzucona jakaś klątwa (chociaż z klątwą sobie poradzę^^ ...a na miłość w sumie też są eliksiry^^). ;)
Jeśli jednak ktoś ma ochotę wziąć udział, to zapraszam. Możecie skorzystać z pytań wymyślonych przez Alexisdoll (ja wolę wymyślać kolejne zdania do pracy magisterskiej - akurat mam wenę i nie zamierzam jej zmarnować^^).
---
Tak poza tym - tradycyjnie, kiedy musiałam wyjść z domu, w czasie mojej nieobecności przybył listonosz i zamiast moich nowych małych paskud mam awizo... oni mają jakiś system szpiegowski, który mówi im kiedy adresata nie ma w domu czy co? xD

Pozdrawiam serdecznie,
Imago

niedziela, 24 czerwca 2012

Teddy & Niko

Nicosia's first walk ;) She was amazed at everything :)
Na swoim pierwszym spacerze Nikozja dziwiła się wszystkiemu... 
...Teodora dziwiła się zdziwieniu Nikozji ;)

Niko: Co to jest za wielki cień za nami tam daleko?
Teddy: Góry idiotko...
Nico: What is the great shadow behind us there far away?
Teddy: Mountains you idiot ...
Niko: Jak tu wysoooko...
Teddy: No to jadę!
Nico: How hiiigh ...
Teddy: Well, I'm going down!
xD
Przy zdjęciach znów pomógł mi tatko :)
(dosłownie "podał mi pomocną dłoń"^^)
With photographs helped me daddy again :)
(literally, "he gave me a helping hand,"^^)
Thanks for all the visits and comments!
Yours sincerely,
Imago

Dzięki za wszystkie odwiedziny i komentarze!
Pozdrawiam serdecznie,
Imago

sobota, 23 czerwca 2012

Daddy Cool

Taka oto scenka wydarzyła się dziś u nas ;)
This little scene happened today ;)
Esme & Sora: Tato Imago, Tato Imago!
Tato Imago: Co tam?
E & S: Musisz iść z nami do kuchni!
T I: Po co?
E & S: Trzeba upiec tort!
T I: Z jakiej okazji?
E & S: DZIEŃ OJCA!
Esme & Sora: Imago's Daddy, Imago's Daddy!
Imago's Daddy: What is it?
E & S: You have to go with us to the kitchen!
I D: Why?
E & S: You have to bake a cake!
I D: What's the occasion?
E & S: FATHER'S DAY!

...

Scenka krótka bo mój tatko lubi Dyniogłówki, ale nie aż tak ;)
xD
Niniejszym chciałabym złożyć najserdeczniejsze życzenia wszystkim ojcom.
Dużo zdrowia i cierpliwości. ;)
A scene is short because my dad likes pumpkin heads, but not as much ;)
xD
My best wishes to all fathers.
Lot of health and patience. ;)

Bardzo, bardzo dziękuję mojemu tacie za to, że jest, za to, że mnie wspiera i za to, że zgadza się brać udział w realizacji moich nierzadko durnowatych pomysłów na zdjęcia xD
Kocham Cię Tato!
(Ciebie Mamo też!)
♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie,
Imago

piątek, 22 czerwca 2012

Nikozja

Nikozja jest stolicą Cypru...
Nicosia is the capital of Cyprus...
Ale nie o tej Nikozji dzisiaj chciałam opowiadać ;)
Oto ta "właściwa" Nikozja:
But not this Nicosia I wanted to tell today ;)
Here is the "right" Nicosia:
Hyhyhy xD
Nie mogłam się powstrzymać i kiedy zobaczyłam, że w Tesco ten zestaw jest po 70zł, a nie jak w innych sklepach po 119... to nie było innej możliwości. Niko wraz ze swoim psem Pluto wróciła ze mną do domu. xD
Teraz trochę o tym skąd takie a nie inne imię...
Otóż moja mama na Teodorę bardzo często mówi Teodozja (bo lubi się ze mną drażnić dla zabawy^^) i "tak mi się jakoś pomyślało", że druga panna będzie Nikozja... xD, 
a Pluto to po prostu impuls :D
I could not stop and when I saw that in Tesco this set is at 70PLN, not like other stores at 119 ... there was no other possibility. Nico with her dog Pluto came back home with me. xD
Now a little about her name ...
Well, my mom often says Theodosia for Theodora (because loves to annoy me for fun ^^) and "I think it somehow," that the other girl would be Nicosia ... xD
And Pluto is just an impulse :D
Dość gadania przystępujemy do rozpakowania ;)
Teddy: Na co jeszcze czekasz? Uwolnij wreszcie te biedactwa!
Enough talk we begin to unpack ;)
Teddy: What are you waiting for? Release those poor things finally!
No to uwolniłam... a paskudy zabrały Pluto i wybrały się na zakupy...
So I released ... and they took Pluto and chose to go shopping ...
xD
---
A Fae nie została ukarana, bo podejrzany nie jest winny dopóki mu się winy nie udowodni. ;)
Toteż poprzestałam jedynie na zdjęciach na tle podziałki. xD
Fae was not punished, because the suspect is not guilty until his guilt is proven. ;)
So I did just the Mugshot's. xD
---
Miłego dnia! (chociaż trochę ponuro u mnie to nareszcie chłodno^^)
Pozdrawiam serdecznie!
Have a nice day! (although a little gloomy for me is at last coldly ^^)
Best regards!
Imago

czwartek, 21 czerwca 2012

Joker*

*dowcipniś, żartowniś ;)
Podejrzana o wczorajszy wredny dowcip:
Suspected of yesterday's mean joke:
Przyznaję. Wczorajszy żart był wredny. xD
Za nic w świecie nie sprzedałabym moich kochanych Dyniogłówek. To, że im nie robiłam ostatnio zdjęć świadczyło jedynie o wielkości mego lenistwa. Łatwiej było mi wrzucić do torby małą Teodorkę i małą cyfrówkę niż się "wysilać" z Dyniogłówkami... ;)
I admit. Yesterday's joke was mean. xD
No way I'll sell my lovely pumpkin heads. The fact that I did not show recently photos of them testified only about the size of my laziness. It was easier for me to take small Theodora and a small digital camera in a bag....
Thanks for watching and comments!
Imago
---
Adwenczers w najbliższym czasie się nie pojawią, bo muszę nadrobić stracony czas i skończyć pracę mgr. Dlatego zamiast robić długie opowieści skupiam się na "krótkim metrażu". Bo na Adwenczers potrzebuję kilku godzin, a na "krótki metraż" najwyżej kilkunastu minut.
Ale pojawią się na pewno. Tylko nie wiem kiedy...
---
Miałam jeszcze obfotografować Nikozję, ale tym razem cały dzień pochmurno jest.
No i muszę naładować akumulatorek, bo starczyło tylko na kilka zdjęć mojego kochanego focha.
Jak nie urok to...xD
---
Gałagutku gratuluję!
---
Pozdrawiam serdecznie!
Imago

środa, 20 czerwca 2012

Something's coming...

Enos Fae: No więc tak. Wynosimy się stąd. Imago się nami nie zajmuje i tylko jednego jedynego anonimowego komentatora obchodzi nasz los... A w dodatku Teodora zamierza tu ściągnąć swoje kuzynki... W pokoju Imago nie ma już dla nas miejsca.... Bywajcie! 
Well, yes. We're outta here. Imago does not care about us anymore and just one anonymous commentator cares our fate ... And Theodora wants to invite her cousins ... The room of Imago is no longer a place for us ... Farewell!
Teddy: Zobaczmy czy dostałam odpowiedź.... O! Jest!
"Kochana Teodoro! Dziękujemy za zaproszenie.
Z przyjemnością zamieszkamy z tobą w twoim nowym domu! Do zobaczenia wkrótce!
Montana & Laverna"
Let's see if I got a reply .... O! There it is!
"Dear Theodora!
Thank you for the invitation.
We are pleased to
live with you in your new home! See you soon!
Montana &
Laverna "
T: Yes, yes, yes! Muszę powiadomić Nikozję... xD
Yes, yes, yes! I have to tell Nicosia ... xD
T: Niko? Możesz wyjść, droga wolna...
Nico? You can go out, the way is clear...
CDN
To Be Continued
...
Enos Fae: HA HA HA! Daliście się nabrać. Nigdzie się nie wybieram! To mój dom! 
A poza tym bardzo lubimy się z Teodorą. xD
HA HA HA! You have been fooled. I'm not going anywhere! This is my home!
And besides, I really like Theodora and she likes me too. xD
xD
---
Thanks for watching!
---
Ufff jak gorąco...
Dzisiejszy upał odbiera mi resztki sił na cokolwiek (to zabawne, że rano była burza, a powietrze jest ciężkie jakby nie padało od tygodnia...), więc nawet do zrobienia tych kilku zdjęć musiałam się zmusić... ale chciałam coś dodać, żeby blog się nie zakurzył. ;)
Poza tym nie poznaliście jeszcze Nikozji, a tu już w drodze Montana z Laverną. To się będzie działo! xD

Pozdrawiam serdecznie!
Imago

PS Sukienka Teodory oczywiście z Domu Mody Gałagutka. ;)

niedziela, 17 czerwca 2012

Spacery Blue Berry

Teodora zażądała dnia wolnego (coś przebąkiwała o przyjeździe kuzynek, ale mam szczerą nadzieję, że to był tylko żart...), więc na sesję plenerową załapała się Blue. ;)


Kiedy jest dużo słońca mój coolpix radzi sobie całkiem, całkiem i nawet poprawiać nic nie trzeba.
Nie chce mi się zabierać na zwykły spacer torby sprzętu, więc taka mała "małpka" jest bardzo dobrym rozwiązaniem. :)
---
Odnośnie mojej "odwagi" do wyciągania lalek w miejscach publicznych:
- wybieram miejsca jak najbardziej odludne ;)
- w przypadku pociągu pomyślałam sobie, że i tak mnie nie znają i o mnie zapomną ;)
- to samo pomyślałam w przypadku Wrocławia (duże miasto i nikt mnie tam nie zna^^)
- w przypadku zdjęcia na skrzynce pocztowej, w pobliżu był jeden człowiek, a reszta ludzi w środku budynku i nikt na mnie specjalnie nie zwracał uwagi ;)
- dziś zwróciło na mnie uwagę dwóch facetów, ale nie robię nic złego, więc się tym nie przejmuję :)
- tak naprawdę jestem tchórzem i wiele okazji zdjęciowych mi przepada przez to, że 
"wstydzę się tak przy ludziach" xD
---
Ulewa wczorajsza trwała tylko chwilę, a wcześniej była duchota i dzisiaj też upał.

Pozdrawiam serdecznie,
Imago

sobota, 16 czerwca 2012

Demolition Doll

Teodora!!! Coś ty znowu zrobiła?!
T: Ja? Nic... tylko dotknęłam paluszkiem i to się samo tak...
Taaa... jasssne... ;)
Cóż... podobno surowe wnętrza w modzie xD
---
A taka nas ulewa złapała - na szczęście byliśmy jako tako ukryci na przystanku autobusowym ;)
---
Dziś oszczędnie w słowach, bo nie mam weny na pisanie długich notek.
Pozdrawiam serdecznie!
Imago

piątek, 15 czerwca 2012

Pocztowy Piątek

Wybrałam się dzisiaj z moją Małą Poczwarą na Pocztę ;)
Po skandalicznie długim czasie wysłałam wreszcie Eliance nagrodę...
---
Mała Poczwara ma na sobie sukienkę z Domu Mody Gałagutka ;)
---
Dyniogłówki dobrze się mają, pozdrawiają czytelników.
Muszę się zebrać i zrobić im jakieś zdjęcia.
---
Trzymajcie się!
Imago

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Podróże małe i duże...

Łódź nas trochę przetrzymała. Ale dzięki temu dokończyłam czytać kryminał xD. Deszcz znów uniemożliwił sesję plenerową na Piotrkowskiej. Dziś jechałyśmy pociągiem i zrobiłyśmy sobie kilkugodzinny postój we Wrocławiu. Spotkałam się z przyjaciółką. Teraz wreszcie jadę do domu.
Pozdrawiam,
Imago
PS Formułkę na temat zdjęć znacie, więc nie będę jej powtarzać xD.
---
Edit 12-06-2012:
Próbowałam naprawić pomieszaną kolejność, ale wtedy sypie się cały układ zdjęć, więc niech już zostanie jak jest. Pierwsze powinno być zdjęcie peronu z okna pociągu, kolejne to zdjęcia Teddy w przedziale, ostatnie to zdjęcie torów, a potem wrocławskie i na końcu PKS. :)












sobota, 9 czerwca 2012

Teodora w mieście Łodzi

Znów w sprawach uczelnianych przygnało mnie do Łodzi. Towarzyszy mi Teddy. Skorzystała na tym, że na stancji jest trochę zabawek wnuka właścicielki. :) Zapoznała się też z kotem. Czytamy teraz kryminał. :)
Pozdrawiam,
Imago

PS Tradycyjnie przepraszam jeśli coś że zdjęciami nie tak. Mam tylko "smarkfona" i nawet ich kolejno poukładać nie daję rady. ;)

Garderoba Teodory z Domu Mody Gałagutka oczywiście xD