"Cześć kochani!"
Damien: To ja Pom Pom!
Pom Pom: ?!
D: Chciałam spytać jak wam mija świąteczny dzionek. Ja straaasznie się objadłam czekoladowymi jajkami... będę chyba musiała przejść na dietę, bo czuję się jakbym przytyła jakiś milion kilogramów.
PP: ???
D: No dobra. Żartuję. To ja Damien. Podszywam się pod Pom Pom, bo Imago bardzo dawno nie robiła zdjęć do kolejnego odcinka "Adwenczers", a ja miałem parcie na szkło. xD
PP: <facepalm>
D: Moglibyście ją zmusić do zrobienia kolejnego odcinka?
PP: ...
D: Dobra, dobra już sobie idę. Trzymajcie się!
---
Jak wami mija ten dzień? Ja, co prawda świąt nie obchodzę, ale śniadanie wielkanocne to tradycja rodzinna - na całe szczęście przyjemna, bo związana z zajadaniem się smakołykami. :)
Gorsza sprawa, że przez remont balkonu nawet telewizji się pooglądać nie da, bo na tych kanałach, które zostały po odłączeniu satelity nie ma nic ciekawego - tylko jakieś pitu-pitu...
Ale jeszcze dwa dni i wróci "normalność", a poza tym będzie trochę bliżej do przybycia Pullipanny (oby jak najbliżej :) to chyba najbardziej wyczekiwana lalka blogosfery haha^^).
Przyjemnego wieczoru.
Imago
A już gdu zobaczyłem miniaturkę zdj. myślałem że kolejny odcinek Adwenczers :( I skoro Damien prosił to : proszę mi sie brać za robienie zdjęć do serialu a nie pitu-pitu :D
OdpowiedzUsuńHue, hue!!! Świetna fotka!!!
OdpowiedzUsuńIMAGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CHCEMY ADWENCZERS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CHCEMY ADWENCZERS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:) Trzymam kciuki za pullipannę
hehe,a to się Damien "wkręcił" :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie - nudno,obżarstwo,w tv nic nie ma......ehhhh...Jakoś mam wrażenie,żem bardziej zmęczona tym "świętowaniem" jak dniem powszednim :P
Oj!!! Ciężko się czuje... i to dosłownie!!! Objadłam się...
OdpowiedzUsuńChcemy Adwenczers! :D
OdpowiedzUsuńI fakt, twoja Pulippanna jest zdecydowanie najbardziej wyczekiwana ^^
A święta? Bardzo dobrze, bo lalkowo ;3
Skoro nie ma nic w TV to bierz aparat pod pachę, to znaczy w dłoń i rób własny serial! :D *i powiedziała to TA, która już od miesiąca nie ma pomyslu na dalsze przygody* *facepalm*
OdpowiedzUsuńHahaha! Uwielbiam Twoje posty! Są przezabawne! :)
OdpowiedzUsuńMono Ma rację!!!! ja też chcę Adwenczers!!!
OdpowiedzUsuńImago - ja dziś zakupiłam lalę, na blogu jutro postaram się zdradzić z jakiej linii, a do Ciebie mam zapytanie czy bardzo się obrazisz jeśli podkradnę Ci pomysł z codziennikiem? Oczywiście, główną bohaterką będzie ktoś inny? :D
Fajne:)
OdpowiedzUsuńPitu pitu!!! Rozrywka ATM?moja mama tego nie nawidzi a godzinani oglada ŁAZIENKA xd trzymam kciuki za Pullippannę! JA CHCEE ADWENCZERS WIEC APARAT W RUCH KOBIETO!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń;D. CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY !CHCEMY ! ADWENCZERS! :P
OdpowiedzUsuńJa się przejadłam ciastami. ;D
OdpowiedzUsuńO, będziesz mieć pullipkę? Jak super! Ja jak przyszła Nane to na poczcie prawie otworzyłam, haha. :D
No i, zaczynam ten "codziennik", mam nadzieję że coś z tego wyjdzie...:D
Padłam XD. Zabiłaś mnie Imago, nie jestem w stanie napisać nić więcej poza tym że...
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, tradycyjnie. I Wesołych Świąt, raz jeszcze.
JA CHCEE ADWENCZERS
OdpowiedzUsuń