poniedziałek, 19 marca 2012

Pom Pom Codziennik 31

Pom Pom otwarła oczy...
Czuła się cudownie. Gdzieś tam w głębi świadomości co prawda kołatała się jakaś myśl, że to sen, ale nie obchodziło jej to. Żywiła się światłem słonecznym, wylegiwała na "dziewiątej chmurce" i rozmyślała o "niebieskich migdałach". Nie chciała się budzić. Chciała by ten sen trwał wiecznie...
Ale co z rzeczywistością? Co z planem zmiany biegu wydarzeń? Czy naprawdę cofnęła się w czasie? Czy ona w ogóle jeszcze żyje? ;)
---
Sprawdziło się po raz kolejny to, co stwierdziłam na końcu sierpnia i projektu z Pum&Dżi... nie nadaję się do projektów dłuższych niż 31 dni (a i to już dla mnie bardzo długo). Po prostu mi się odechciewa potem wymyślać nowe rzeczy. Zobowiązałam się jednak dociągnąć projekt do przybycia Pullipanny, więc jakoś wytrzymam. ;)
 ---
 Za to moje marudzenie - bonus dla wielbicieli kocich łapek:
Filemon w pozycji "na śpiocha" =^.^=

Miłego wieczoru!
Imago (w nastroju leniwym)

10 komentarzy:

  1. Kocie łapki boskie. Kotek chyba nie wychodzi na dwor, bo takie ma czyste poduszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano niewychodzące są oba kociaki (on i jego siostra) :)

      Usuń
  2. Jakie śliczne łapki! *.* (tak, komentarz będzie tylko o kocie xD) Będę musiała się mocno powstrzymywać, żeby Ci go nie ukraść ;) I jeszcze raz: te łapki *__*

    OdpowiedzUsuń
  3. Po ogonku widać, że śliczny! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. :) koty to jest to co tygryski lubią najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocie łapki ooo TAK!!! Uwielbiam koty :) Mam już 2 ale chyba rodzinka się niedługo powiększy bo moja kotka prawdopodobnie jest w ciąży :D

    OdpowiedzUsuń
  6. czyli bonus jak najbardziej skierowany do mnie :D to moja ulubiona część kota :D

    OdpowiedzUsuń
  7. kocie lapki!!!! aaaa <3 ! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocie łapencje <3_______<3

    OdpowiedzUsuń
  9. heh,i tak dajesz czadu z tym Codziennikiem :) naturalnie nie jest łatwo wymyślać wciąż to nowe przygody :)

    a łapeczki wycałowałabym!uwielbiam kocie łapki!mój Kubuś-Szwendaczek polazł na dwór i coś nie spieszy mu się spowrotem :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))