poniedziałek, 26 marca 2012

Pom Pom Codziennik 38

Pom Pom cieszyła się promieniami wiosennego słońca...
Próbowała znaleźć też pąki kwiecia ale zamiast nich znalazła jedynie psie g***a... ;)
---
Zrobiłam Pullipannie naszyjnik z "risajklingu" (to znaczy: użyłam rzeczy swobodnie się pałętających po pokoju ^^):
 Nic specjalnego. Ot taka mała pierdółka. :)
---
Czekałam dzisiaj na listonosza z bucikami Pullipanny ale zamiast tego dotarł zamówiony koci żwirek. Ciekawe, co by powiedział kurier, gdyby wiedział, że wtaskał mi do mieszkania 45 litrów kociego żwiru, prawie 4 kilo kociej karmy i 9 myszek zabawek z kocimiętką (które to myszki w niewytłumaczalny i zapewne magiczny sposób kończą zwykle pod moją szafą ^^). xD
---
Dzisiaj znowu nie dało się wytrzymać w domu - wiercenie, łupanie i śpiewy robotników...
A tak wygląda teraz nasze wejście do bloku:
Czuję się prawie tak, jakbym szła po czerwonym dywanie na Oscarowej gali. ;)
---
Wczorajsza transakcja, to oczywiście kolejna lalka jak można się było po mnie domyślać. xD Kolejna LIV It's My Nature (capnięta dzięki informacji od Mono - Mono ty wiesz ^^). 
Trzymajcie kciuki, żeby szybko przyszła. :)
I tradycyjnie już za Pullipanny (moją, A., E. itd... ^^). ;)

Trzymajcie się ciepło!
Imago

PS Weltbild przysłał mi życzenia urodzinowe już haha - i "prezent": możliwość wybrania sobie nieciekawej książki lub ozdobnych dwóch małych świeczek (różowych - ble) przy okazji zamówienia (kup to dostaniesz - tjaaaa niedoczekanie...). xD

9 komentarzy:

  1. Pom Pom specjalnie chyba weszła tak wysoko na drzewo, żeby być bliżej słońca ;-).
    Faktycznie, wejście do bloku nie wygląda dobrze, zdaję sobie sprawę ile hałasu robią przy takim remoncie. Jak mieszkaliśmy w Gdyni przeżywałam to samo...oj makabra. Pomyśl sobie jak później będzie pięknie i ciepło zimą ;-).
    Naszyjnik piękny, ten niebieski kolor serca ładnie będzie pasował do wiesz kogo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak "risajkling" :)
    Aż dziwne że to już 38 post o Pom Pom! Oo
    Coś też mogę powiedzieć o remoncie bloku u mnie robią dach więc czuję się jak by był koniec świata ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Wejście do bloku... szkoda gadać. Panowie robotnicy nie zaglądają Ci do okna?

    Ja przebieram nogami na myśl, że jutro listonosz może przynieść mi upragnioną Livkę, a jak nie, to dostanę pewnie wróżkę na pocieszenie (bo też kupiłam) ;) Oby tylko zdążył zanim do pracy wyjdę! *jupi *jupi


    PS. A taki łańcuszek też gdzieś mam, kombinowałam nawet (w myślach) jak tu nieśmiertelnik z niego zrobić dla Kena :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kobiet - bierz jak dają za darmo i nie grymaś!Książkę wciśniesz komuś na prezent kiedyś albo śieczki tak samo :P hehehe

    Weeeee - ależ macie bajzelek - nie zazdroszczę,bo nie dość,że syf to i hałas pewnie?

    Zakupu gratuluję,tradycyjnie trzymam kciuki za was wszystkie i wasze laluchny!

    A taki łańcuszek odczepiłam dziś od nowych butów Miśki mojej i też może coś z niego powstanie! :) dzięki za pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z risajklingu to zawsze jakieś fajne rzeczy powstają :D ja Sassy też robiłam wisior z różnych tam pałętających się rzeczy :D Remontu nie zazdroszczę! życzę tylko żeby po pierwsze primo SZYBKO remont skończyli, SZYBKO przyszły butki, SZYBKO przyszła Pulipanna i Livka :D ja też czekam na "zakupy" jestem bankrutem o_O

    OdpowiedzUsuń
  6. Az się roześmiałam, bo moje Barbie mają identyczny Resajklingowy naszyjnik tylko ze swarkiem. Ale łańcuszek od butów+ serduszko :) Nasze myśli krążą tymi samymi drogami.

    Życzę Ci, żeby remont skończył się jak najszybciej!

    ps. mnie dziś listonosz rozpieścił bo przyniósł mi części wyprawki dla mojej M. ze "sklepiku dla was" - kubeczki, filiżanki, szklanki, łyżeczkę... i jeszcze parę zaiste niezbędnych rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem, że wijście macie teraz.. ciekawe. :P Bardzo fajnie wyszedł si ten naszyjnik ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. "Próbowała znaleźć też pąki kwiecia ale zamiast nich znalazła jedynie psie g***a... ;)" hahaha :D uwielbiam Cie

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepięknie wyszedł ci ten naszyjnik. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))