poniedziałek, 12 marca 2012

Pom Pom Codziennik 24

Oh nie! Henryk także został porwany!
I co teraz będzie? Czy wyjaśni się kim są porywacze i jakie mają zamiary? Czy Pina i Pona także zostały porwane? Z czego cieszy się Henryk? Czyżby maczał w tej historii palce (których mu brak)?
---
W Rossmannie nabyłam wannę - skusiła mnie cena 9.99 (tzw "cena na do widzenia" ) - taką jak ma Ozuszka -> http://ozuszka.blogspot.com/2012/02/wannnowo.html
Dla Barbie będzie przymała, ale będzie dla małych drewniaków i tym podobnych :)
---
Dawka lekarstw o nazwach "ekler z budyniem" i "brystolka" nieco podreperowały moje psychiczne zdrowie ^^ ale wciąż nie jest dobrze. Dzięki wszystkim za wsparcie.

Trzymajcie się ciepło!
Imago


----
EDIT
Alexisdoll zaniepokojona losami naszych Pullipanien sprawdziła, że jeszcze ich nie wysłali. Przewidywalny czas dostawy między 16 marca a 6 kwietnia (o ile to oznacza "delivery estimate")... Trzymajcie kciuki za marzec, bo im szybciej trafią do miejsca początkowego pobytu, tym szybciej może trafią do Polski, a tym samym moja Pullipanna szybciej trafi wreszcie do mnie.
Alexisdoll bardzo dziękuję za informację :-)

5 komentarzy:

  1. Ojej, biedny Henryk. Jestem przekonana, że on nie miał nic wspólnego z ta sprawą.

    OdpowiedzUsuń
  2. ehh,dzieje się,dzieje....

    Wanienka superr! a na Monsterki nie będzie dobra???
    Ja już mam się lepiej,chociaż wczoraj w nocy wylądowałam na Izbie Przyjęć w szpitalu z jakaś "pokrzywką" okropną na całym ciele!Dali mi 2 zastrzyki w tyłek i pogonili do domu!na szczęście pomogło......ehhhh

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna ta wanna :) A do czego pierwotnie ma służyć? Mydelniczka?

    Ja też mam potworne samopoczucie + lenia okropnego. Kompletnie na nic ochoty! To pewnie to wiosenne przesilenie... Oby jak najszybciej minęło.

    OdpowiedzUsuń
  4. To zabrzmi strasznie dziwnie, ale zachciało mi się płakać :D. Dosłownie ;). Biedny Henryk i Pom....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))