No dobra. Podwójna dawka tabletek przeciwbólowych pomogła trochę. Wypakowałam pannę dzisiaj i zrobiłam kilka zdjęć oraz krótkie story. Na końcu wspomniana niespodziewajka.
Panna otrzymała imię Enos. Zainspirowała mnie aktorka Mireille Enos (The Killing) ale potem przeczytałam znaczenie imienia "śmiertelnik" i zwątpiłam... ostatecznie jednak uważam, że imię do Dalpanny pasuje (bez wciągania w to jakichkolwiek znaczeń).
Ok. I will not hold you until tomorrow. I took her out of the box. I named her Enos. Inspired me the name of an actress Mireille Enos (The Killing). First i wasn't sure if it will fit her but actually... fits well.
Enos: *myśli* Gdzie ja jestem? Co to za miejsce?
*thinks* Where am I? What is this place?
E: *siada i myśli* Zmęczona jestem... I co to ma być? Nikt mnie nie wita?
*wtem słychać kroki*
*sits and thinks* I'm tired... And what is this? No one welcomes me?
* suddenly heard steps *
* suddenly heard steps *
Esme: Hello! Welcome to Poland! I'm Esme.
Enos: Daruj sobie ten angielski... Coś ty za jedna? Nie poznaję ciuchów. To chyba nie stockowe? Esme to też nie firmowe imię...
Esme: *speaks English* Hello! Welcome to Poland! I'm Esme.
Enos: *speaks Polish* Don't bother with this English ... Who are you? I do not recognize clothes. This is not your stock outfit? Esme is also not a brand name ...
Esme: To ty mówisz po Polsku? Przecież przyjechałaś z USA...
Enos: Ale z polskiego sklepu...
Esme: Aaaa... hihi Imago nie mówiła. A tak w ogóle jestem Pullip Henri Dollte Porte, ale teraz mam na imię Esme.
Enos: A ja jestem Dal Coco, ale mów mi Enos - ten dziwny człowiek mnie tak nazwał...
Esme: You can speak Polish? But you came from US...
Enos: But the shop was Polish...
Esme: Ah... hihi Imago didn't told me. By the way I'm Pullip Henri Dollte Porte but now my name is Esme.
Enos: I'm Dal Coco but you can call me Enos - this weird Human named me so...
Imago: Cześć Esme! Widzę, że już poznałaś Enos. :)
Esme: Mogłaś powiedzieć, że ona mówi po Polsku... bym się nie wygłupiła^^
Imago: Hi Esme! I see that you met Enos already. :)
Esme: You could say that she speaks Polish ... I would not fool of myself ^ ^
Esme: You could say that she speaks Polish ... I would not fool of myself ^ ^
Enos: Ty! Człowieku! Daj mi jakieś odzienie, strawę i łoże!
Imago: ...
Enos: You! Human! Give me some clothing, nourishment, and the bed!
Imago: ...
Imago: ...
The End ;)
A teraz kilka "zwykłych" zdjęć:
And now some "ordinary" photos:
---
A teraz niespodziankowe LIVkostory z niespodzianką^^
And now a surprise LIV story with a surprise^^
14 dni wcześniej...
14 days earlier...
Marie: Tu klik, tam klik... zrobione. Mam z głowy problem z "dyniogłową".
Click here, click there... Done. I will have no more problems with "Pumkin-Head".
9 maja (dzisiaj)
9 may (today)
Marie: Oh nie! Co ja narobiłam! Imago mnie sprzeda na części...
Oh no! What have i done! Imago will sell me for parts...
*słychać dzwonek do drzwi*
*the doorbell*
Marie: Oh nie! To kurier! Mam przerąbane...
Oh no! It's delivery! I'm screwed...
M: Muszę to szybko schować...
I must hide it quickly...
I must hide it quickly...
M: Jak Imago się dowie to po mnie...
When Imago will know it... I'm done...
Marie: *szlocha*
Imago: Co się stało Marie?
Marie: *cries*
Imago: Marie, what happened?
Marie: Proszę, proszę nie sprzedawaj mnie!
Please, please... don't sell me!
I: Ale co się stało?
M: Bo... ja nie wiedziałam, że Esme jest taka fajna... i coś zrobiłam z twoim zamówieniem...
I: But what happened?
M: Because... I didn't know that Esme is so nice... and I've done something with your order...
I: Co zrobiłaś?
M: Schowałam to tu. Pokażę ci.
I: What have you done?
M: I hid it here. I'll show you.
M: Pomyślałam, że jak go kupię, to będzie bronił mnie i reszty przed "dyniogłową"...
I: O kurczę! Kupiłaś Jake'a?!
M: I thought that when i buy Him, He will protect me and others against "Pumpkin-Head"...
I: OMG! You bought Jake?!
I: Nie gniewam się na Ciebie bo sama chciałam go kupić dla was, ale następnym razem nie korzystaj z mojego konta bankowego bez pytania dobrze?
M: Jesteś wspaniała!
I: I am not angry at you because I wanted to buy him for you girls by myself, but next time do not use my bank account without asking ok?
M: You're Great!
CDN...
To Be Continued...
---
That's really all for today. Thanks for watching! Greetings!
Imago
---
Tak naprawdę kupiłam go 14 kwietnia (pozazdrościłam Mono^^) i poprosiłam o połączenie zamówień. :D
Jak pisała Mono jest świetny. Ciacho z niego niezłe. Aż szkoda, że z plastiku. :D
Muszę mu wymyślić imię... Myślałam o Leito. Jak uważacie?
---
Dobra. To na dzisiaj naprawdę wszystko. xD
Idę się pozachwycać moimi nowymi lokatorami. =^.^=
Trzymajcie się!
Imago
PS Jeśli tu dotarliście bez pomijania czegoś, to znowu możecie sobie wypisać "jestem hardkorem" - tym razem nie musi to być na czole^^ ...i nie musi być to tatuaż^^. Może być flamaster, henna... cokolwiek. xD
Howgh!
PS2 Muszę lepiej schować swoje dane do konta... xD
When Imago will know it... I'm done...
Marie: *szlocha*
Imago: Co się stało Marie?
Marie: *cries*
Imago: Marie, what happened?
Marie: Proszę, proszę nie sprzedawaj mnie!
Please, please... don't sell me!
I: Ale co się stało?
M: Bo... ja nie wiedziałam, że Esme jest taka fajna... i coś zrobiłam z twoim zamówieniem...
I: But what happened?
M: Because... I didn't know that Esme is so nice... and I've done something with your order...
I: Co zrobiłaś?
M: Schowałam to tu. Pokażę ci.
I: What have you done?
M: I hid it here. I'll show you.
M: Pomyślałam, że jak go kupię, to będzie bronił mnie i reszty przed "dyniogłową"...
I: O kurczę! Kupiłaś Jake'a?!
M: I thought that when i buy Him, He will protect me and others against "Pumpkin-Head"...
I: OMG! You bought Jake?!
I: Nie gniewam się na Ciebie bo sama chciałam go kupić dla was, ale następnym razem nie korzystaj z mojego konta bankowego bez pytania dobrze?
M: Jesteś wspaniała!
I: I am not angry at you because I wanted to buy him for you girls by myself, but next time do not use my bank account without asking ok?
M: You're Great!
CDN...
To Be Continued...
---
That's really all for today. Thanks for watching! Greetings!
Imago
---
Tak naprawdę kupiłam go 14 kwietnia (pozazdrościłam Mono^^) i poprosiłam o połączenie zamówień. :D
Jak pisała Mono jest świetny. Ciacho z niego niezłe. Aż szkoda, że z plastiku. :D
Muszę mu wymyślić imię... Myślałam o Leito. Jak uważacie?
---
Dobra. To na dzisiaj naprawdę wszystko. xD
Idę się pozachwycać moimi nowymi lokatorami. =^.^=
Trzymajcie się!
Imago
PS Jeśli tu dotarliście bez pomijania czegoś, to znowu możecie sobie wypisać "jestem hardkorem" - tym razem nie musi to być na czole^^ ...i nie musi być to tatuaż^^. Może być flamaster, henna... cokolwiek. xD
Howgh!
PS2 Muszę lepiej schować swoje dane do konta... xD
Ha, ha, ha ale się uśmiałam, Enos jest świetna - taka mała zadziora :) Ostatnie zdjęcie przepiękne takie rozczulające :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie gratulowałam Ci jej przybycia, więc - gratulacje!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest, przywitanie z malutką flagą polski i końcówka z historii Enos mnie rozbroiły doszczętnie :D. Oryginalne ciuszki Coco kojarzą się z takim małym grajkiem na zamku więc i taki język do niej pasuje.
Oj, Marie ma pomysły, zastanawiał się co takiego mogła nakombinować ale nie spodziewałabym się domówienia sobie faceta :D.
Ps. Ładną masz łapkę :).
Ps.2 Ah, no i jestem hardkorem, ponownie XD.
Enos: Ty! Człowieku! Daj mi jakieś odzienie, strawę i łoże! - charakterek będzie miała Twoja Dalpanna ;]
OdpowiedzUsuńA biedna Marie się strachu najadła ;)
Zdradź mi swój PIN, dziewczyno, zdradź mi swój PIN - do karty kredytowej;D
Nie mam karty kredytowej^^
UsuńPiękne masz paznokcie :D
OdpowiedzUsuńEnos jest cudna. Imię co prawda jeszcze kojarzy mi się z chłopcem, ale powoli przestaje.
Jak ja Ci jej zazdroszczę!
Z rozkoszą bym coś dla niej uszyła, ale nie wiem jaki rozmiar nosi...
PS jak pisałam u Mono , Jake jest jedyną lalką z serii Livek, która mi sie podoba :D:D:D: Tak więc- GRATULUJĘ. Ale ci się rodzina powiększyła! Masz jeszcze gdzie je trzymać?
UsuńZdjęcie kłamie - paznokcie mam brzydkie i krzywe xD
UsuńNo właśnie to że kojarzy się chłopięco też było powodem wahania, ale w sumie do niej pasuje takie imię :)
Nie wygłupiaj się :D Już tyle mi uszyłaś, że aż mi głupio i czuję się wykorzystywaczką :D
No powoli mam problemy z rozlokowaniem towarzystwa :D Adwenczersi i Evi chwilowo wylądowali w pudle (zakłada ze wstydu papierowy worek na głowę)
Gratuluję Dalpanny, jest przeurocza!!! :)
OdpowiedzUsuńCoco jest fajna, ale ja jako zagorzała fanka Liv nie byłabym sobą, gdybym nie pozachwycała się Jake'iem :D Ach, jak ja lubię na niego patrzeć!
OdpowiedzUsuńA Liv Katie to chyba wszystkie takie sprytne i przedsiębiorcze dziewuszki, skoro i u mnie i u Ciebie upolowały Jake'a w najlepszym momencie :D I tak się zastanawiam: pobiją się o niego czy nie? :D U mnie mają zagwozdkę - Jake zadużył się w Barbie pływaczce :D
Nie wiem jeszcze czy się pobiją - Jake jeszcze w pudełku :D
UsuńLIVkostory, yaay!
OdpowiedzUsuńCoco jest słodka, chociaż nie należy do grona moich ulubionych dali. :D To przez tego wiga, dopiero u Ciebie widzę jaką ma ładną twarzyczkę. :)I te oczęta!
Esme ma fajną tą sukienkę, ja ostatnio szyję dla Nane ciuchy bardziej pod jej charakterek - na szczęście coraz lepiej mi to wychodzi, pomimo maluteńkich wymiarów. :D
Daj mi jakieś odzienie, strawe i łoże - najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńOna jest taka słodziutka. No i Esme z tą flagą - mega.
Boska jesteś!!
OdpowiedzUsuńTe fotostory są boskie!!
A Enos jest prześliczna!!
Super!!! Enos - śliczne imię ;-)
OdpowiedzUsuńJake - boski!!!
Gratuluję nowych lokatorów:) Enos jest śliczna, choć trochę szorstka w obyciu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim! Baaardzo miło się czyta takie komentarze. :)
OdpowiedzUsuńHehehe co za dużo to nie zdrowo - przeczytała wszystko ale kolejny raz hardcorem być nie chcę ;p
OdpowiedzUsuńDal Coco ma najpiękniejszą buźką moim zdaniem z wszystkich Dalowatych - ale Ci zazdroszczę :D
PS. Można wiedzieć co za lalkowy plan Eliance podsunęłaś? :D wilandra@op.pl
OdpowiedzUsuńFajny niespodzianek! ;)
OdpowiedzUsuńoch Ty niedobra! dwie lalki na raz? nie za dobrze Ci? :D
OdpowiedzUsuńCoco jest przecudna, strasznie gratuluję <3 a imię jej bardzo fajne wybrałaś ^^
Jake też niczego sobie ;)
i dotrwałam do końca bez pomijania, ale pisać po sobie nie będę :P musisz mi wybaczyć, wiesz, w pracy by dziwnie patrzyli.... :P
Wybaczam :D
UsuńBardzo dobrze... a za dwa tygodnie jeszcze lepiej będzie^^ i Esme powinna się ucieszyć^^ (trzymajcie kciuki mocno żeby mi vatu nie dowalili...)
Nie no,ubawilam sie niezle-jestes mistrzynia opowiesci chyba na tym smaym stopniu podium co Privace i Galagutek-jestescie dla mnie nie do pobicia!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA Dala gratuluje bardzo,sliczna buzia i jak kazda z wielkim fochem wkracza na pokoje:]
Hahaha. :D Mistrzyni opowieści! Jak już wcześniej wspomniałam - strasznie ci zazdroszczę. ;)
OdpowiedzUsuńAhahahahah :D. Dal ma charakter :). I jeszcze Jake - szalejesz :p.
OdpowiedzUsuńEnos jest świetna, a to charakterna dziewczyna ;3
OdpowiedzUsuńTylko jakoś wig nie pasuje do niej .. ;]