Po tygodniu nieobecności zatęskniłam za domem i wróciłam.... :))
Nie mam dzisiaj siły ogarniać zdjęć, więc wrzucę wam tylko kilka z telefonu na początek.
Gdzie byłam kiedy mnie nie było? W górniczym Lubinie, który szyby ma nawet na rondach^^ (miniaturowe i dla ozdoby oczywiście):
Jeżdżę tam od lat do cioci i wujka (buziaki dla was kochani wy moi ♥). :))
Zwykle nie robiłam tam zdjęć (oprócz działki pod Lubinem, która jest niczym rajski ogród i z której zdjęcia pokażę niebawem). Tym razem jednak zrobiłam ze dwa pod Miedziowym Centrum Zdrowia... takie tam "impresje chodnikowe":
I taka tam "architektura":
No. Będzie tego. Przejdźmy teraz do tematu, który wszystkich najbardziej ciekawi, czyli "na co Imago wydaje pieniądze":
Dorwałam w Realu takie lusterko-laptopa, które moim zdaniem pasuje rozmiarem do Dyniek, chociaż niektórzy mogą uznać je za odpowiednie raczej dla większych BJD.
A kiedy wróciłam... Matylda padła na pościel zmęczona wojażami (swoją drogą ja też padłam^^):
Sprawdziła przy okazji nowe okulary i trampki, które kupiłam dwa tygodnie temu w Mimiwoo. Trampki zamówiłam w rozmiarze na Tae, więc Gray się ucieszy, a Matyldzie zamówię mniejsze. I może okulary przeciwsłoneczne, skoro już się przekonałam, że te pasują...
Dzięki za uwagę,
Pozdrawiam serdecznie!
♥
I.
Świetne okularki i laptop :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjnie :)
W taką słoneczną pogodę jak ostatnio ciemne okulary to podstawa ;p
OdpowiedzUsuńLaptop *u*
OdpowiedzUsuńHej, ja tez chce takie fajne lusterko! I wcale nie jest za duze, widzialas jakie teraz wielkie ludzkie laptopy robia? Jest w sam raz:-)
OdpowiedzUsuńokularki świetne no i kompik pierwsza klasa, będą dziewczyny surfować po internecie :-)
OdpowiedzUsuńFajne okularki i laptopik. :)
OdpowiedzUsuńSuper okularki i laptop. Pojadę sprawdzić czy u mnie w Realu też są takie.
OdpowiedzUsuńHej czy myślałaś o tym,żeby mieć lalki My Scene ?Ja mam już swoją ulubioną-Kennedy z Lunaparku,ale polecam też Śnieżny Blask(a najbardziej Egipskie Piękności!).
OdpowiedzUsuńJa moją My Scene z Lunaparku nazwałam Kendi, bo Kennedy kojarzy mi się z prezydentem (byłym)USA.Tych co wymieniłam wcześniej nie mam i nie chcę mieć.Czy powieszmi,skąd masz tę lalkę?Chcę ją mieć ale jej nie ma.Dobra kończę bo za 6 godz. dyskoteka.Pozdro
OdpowiedzUsuńMoja Kendi pozdrawia !!!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle fajny laptop,Kendi też ma.
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę! Też bym chciała, gdzieś pojechać! :(
OdpowiedzUsuńTak mi tęskno do dnia lenistwa, ale przy Marysi nie ma się co nudzić. :D :P
Heh rozpieszczasz je :) Laptop fajniutki :D
OdpowiedzUsuń