Plosę Panią!!! Bo Plajwes nie ma Obitsuuu!!!
(denuncjuję na wyraźną prośbę i życzenie denuncjowanej^^)
***
Ciągle pada, więc światła dobrego w domu nie ma, a na dworze wszystko wilgotne...
Toteż uraczę was niepokazywanym jeszcze zdjęciem paskudki:
Paskudki to całkiem wdzięczniaste stworzonka do fotografowania :) i lubią słońce :)
*
A teraz sobie pogadam o książkach, bo bardzo lubię książki. Fajne są. Takie... papierowe. xD
Cobena Harlana dopadłam ostatnio i dwie Chmielewskie. U wujostwa były. Cobena "Nie mów nikomu", a Chmielewskiej "Studnie przodków" i "Klin". Coben mnie wciągnął niesamowicie. Pierwsza Chmielewska trochę mniej, ale przy drugiej co chwilę wyłam ze śmiechu. Jak to możliwe, że z moim zamiłowaniem do kryminałów wszelakich wiedząc co Chmielewska pisze, wcześniej jej do ręki nie brałam, to nie wiem. Cuda wianki jakieś. :))
*
Pozdrawiam,
I.
Cobena mam całą serię (tą z Myronem jako głównim bohaterem) czytam ją d początku do końca, a potem od nowa. W ten sposób, w ciągu trzech lat przeczytałam każdą z książek około 3 razy :)
OdpowiedzUsuńTak się przestraszyłam tego blogowego ostracyzmu, że zakupiłam obitsu... Nie chcę być wykluczona! ;)
Lalka do zobitsowania jeszcze nie przyjechała, ale mam nadzieję, że twoja denuncjacja zoowocuje wzmożonym szpiegowaniem mojego bloga xD
OdpowiedzUsuńChmielewską kocham! Ale doradzam jej wczesne książki,jakoś do lat `80-90 tych- im starsza, tym bardziej powiela schematy i mniej śmieszne to się robi.
Ona ma świetne tęczówki!
OdpowiedzUsuńKażdy lubi słońce, tylko nie każdy może go używać ;p
Książki też kocham, ładnie pachną w większości ;)
Może się na którąś skuszę?
Plajwes Padłem xD
OdpowiedzUsuńO jaaaa, tylko jedno kiepskie zdjęcie jakieś nieprawdziwej lalki, tylko podróby i to paskÓdnej... :/// Do tego bez obitsu, czemu nie kupisz jej obitsu? Wiesz, jak to jest mieć małe, sztywne rączki? Wszystkie kochane przez pańcię sweet lalki majOM obitsu!
OdpowiedzUsuńI po co nudzisz o książkach na blogu lalkowym? Czy lalka wygląda jak książka? ŻAL.PL :/
Ups, sorry, zapomniałam się wylogować!
UsuńxD
UsuńJakom podrUbem?? To ORYGINUKA!!! od HASBRO!! Sobie wypraszam. O.
Usuń:D:D:D:D:D:D
siknęłam ze śmiechu :D:D:D niebieska kocham cię :D:D:D
Ja Chmielewską wybiórczo uwielbiam- szczególne zamiłowanie mam do Lesia i Dzikiego białka- zmordowałam już po dwa egzemplarze - za każdym razem jak czytam rycze ze śmiechu
OdpowiedzUsuńOj Privace, Privace jak możesz tak biedną Pullipkę zaniedbywać hehe - nawet ja kupiłam Obitsu hie hie - za to wielkie- i pewnie jak pannę wrzucę na bloga zostanę wyklęta ;)
A Paskuda śliczna!
Imago, ale przeżywasz ten tekst obitsie. tak jakby było co, już bez przesady, bo ból dupy słyszę aż stąd... :"D
OdpowiedzUsuń* o obitsie
Usuńo mnie nie lubi.
No jak możesz ją tak katować? To niewybaczalne!
OdpowiedzUsuńEhehehe, całkiem śmieszna ta cała sytuacja :D
Książki, książki, książki ♥ Kocham ich zapach ♥
Chmielewska to u mnie NAMBER ŁAN!! a Klin jest megaboski!
OdpowiedzUsuń"Plajwes", kyhyhyhy. XD Paskuda śliczna i jaka fotogeniczna. :)
OdpowiedzUsuńNo nie...bez łobitsu! to straszne! chyba sama muszę się złobitsować;)
OdpowiedzUsuńW kwestii książek - moja mama ma w domu całą kolekcję Chmielewskiej, to i ja od czasu do czasu podczytuję ^^ Ostatnio bardzo mi się spodobał "(Nie)boszczyk mąż" ;)
OdpowiedzUsuńPaskuda do fotografii fajna, bo łatwo szybką fotkę cyknąć, a że takie maleństwo to zawsze łatwo się zabiera ;D Nawiasem mówiąc fajne by były takie "Paskudne wakacje" ze zdjęciami różnych ciekawych miejsc, ofkors w paskudnym towarzystwie ^^
Lubię Chmielewskiej "Krokodyla z kraju Karoliny" Kompletnie nie zrozumiałam komentarza "niebieskiej"... aż nie doczytałam komentrzy w innych postach! Cóż... nowy stoi z boku... oczy robi... ale do czasu... do czasu...
OdpowiedzUsuńO rodzajach lalek... jak o rasach psów i gustach nie ma co dyskutować... każdemu się podoba co mu się podoba... jednemu córka drugiemu teściowa :) Pakudnie piękna ta Paskuda :D