poniedziałek, 2 grudnia 2013

30DWF - Dzień 15 - Pomarańczowe

Mandarynki i pomarańcze...
Pomarańcze i mandarynki...

"Pani pachnie jak tuberozy.
To nastraja i to podnieca.
A ja lubię zapach narkozy,
A najbardziej - gdy jest kobieca.

A ja lubię zapach narkozy,
A najbardziej - gdy jest kobieca.

Mówię ładnie? I melodyjnie?
Zdania perlę jak z pereł kolię?
Pani patrzy - melancholijnie...
Skąd ma pani tę melancholię?

Pani patrzy - melancholijnie...
Skąd ma pani tę melancholię?
Sen? Doprawdy? Jak z dymu kółka?
Sen zmysłowy bladej dziewczynki?
Hebanowa lśniąca szkatułka:
Pomarańcze i mandarynki.

Hebanowa lśniąca szkatułka:
Pomarańcze i mandarynki.

Pani usta wtula w swe futro...
Pewno.. miękkie jest to futerko...
Przeczulenie? co będzie jutro?
Co pokaże srebrne lusterko?

Przeczulenie? co będzie jutro?
Co pokaże srebrne lusterko?

Podkrążone po balu oczy
I zmysłowość pachnącej twarzy,
I sen zwiewny panią omroczy,
I o wczoraj pani zamarzy.

I sen zwiewny panią omroczy,
I o wczoraj pani zamarzy.

Pani pyta, czy walca tańczę?
Ach, zatańczę... jak sen dziewczynki!
Mandarynki i pomarańcze,
Pomarańcze i mandarynki.

Mandarynki i pomarańcze,
Pomarańcze i mandarynki."

Marek Grechuta na podstawie wiersza Tuwima :)
***
Pomarańcze zawsze kojarzą mi się z grudniem i zbliżającymi się świętami.
Tylko śniegu brakuje, ale mnie to pasuje. ;)
I.

7 komentarzy:

  1. Ja mam to samo skojarzenie z pomarańczami. Chociaż co prawda bardziej kojarzą mi się ze świętami mandarynki :]
    A pomyśleć, że kiedyś pomarańcze były rarytasem i oznaką dobrobytu.
    A śnieg być może spadnie w niedzielę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna nastrojowa piosenka... Lubię Pana Marka Grechutę... pomarańcze... i... mandarynki ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. bambarynki....
    mmmmmmm.....
    Święta nadchodzą!! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. uparcie wypełniasz dni wyzwania zdjęciowego xD
    gratuluję!
    chcialabym miec tyle zapału :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcie. :) Uwielbiam pomarańcze. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeej, nie mogę się doczekać na te najlepsze mandarynki w połowie grudnia! Pamiętam że już w listopadzie jak poczułam zapach pomarańczy od razu pomyślałam że idą święta ;D
    A laleczka urocza, nie wiedziałam że są takie duże, niepluszowe Lalaloopsy ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))