Hej!
Nie wszyscy wiedzą, ale pierwszego posta na tym blogu dodałam równo rok temu.xD
Okazjonalny post dodam, kiedy poczuję się lepiej i pogoda się poprawi...
Zaplanowałam sobie pewne zdjęcia i chcę je zrealizować dobrze, a nie byle jak.
Hey!
Not everyone knows, but the first post on this blog, I added exactly one year ago. xD
I will add an celebration post when I feel better and the weather improves ...
I planned some pictures and want to realize them well, not sloppy.
Not everyone knows, but the first post on this blog, I added exactly one year ago. xD
I will add an celebration post when I feel better and the weather improves ...
I planned some pictures and want to realize them well, not sloppy.
A tymczasem... dzieje się, oj dzieje u dyniogłówek ;)
And in the meantime ... is happening, oh, happening at pumpkin heads ;)
...
Sora: Nie uwierzycie! Imago oskalpowała Esme!
Ale swoją drogą... do twarzy mi w tym kolorze prawda? ;)
Sora: You will not believe! Imago took Esme's wig off!
But, by the way ... this color suits me right? ;)
But, by the way ... this color suits me right? ;)
Wyjaśnię: zdjęłam Esme wiga, bo muszę się nim zająć w końcu. Jak widać na zdjęciu nie wygląda najlepiej. Jest to wynikiem moich zaniedbań i niewiedzy - biję się w piersi. Wszelkie rady będą pomocne.
Let me explain: I took off Esme's wig, because I have to deal with it finally. As you can see in the picture it does not look good. This is the result of my failures and lack of knowledge. Any advice would be helpful.
---
Dziękuję wszystkim, którzy uważają mój blog za wart odwiedzania. Jesteście fantastyczni!
Thanks to all who think my blog worth visiting for. You are fantastic!
♥♥♥
Pozdrawiam serdecznie,
Greetings,
Imago
Gratuluję ! :3
OdpowiedzUsuńPodziwiam za to że tak długo już piszesz i wciąż pokazujesz coś interesującego :D Twój blog jest naprawdę ciekawy i miło się go czyta :3
Czekam z niecierpliwością na "post okazjonalny" ^^
Imagooooooooooooooo kochana!! Coś mi się właśnie kojarzyło, że już roczek bloga piszesz ;p Podziwiam cię, piszesz bardzo, bardzo często, a przede wszystkim piszesz genialnie!! Twoje pomysły na wpisy i zdjęcia są wspaniałe. Jesteś niezastąpiona :) Fajnie, że w tak krótkim czasie twoja lalkowa gromadka się aż tak powiększyła, osobiście ci zazdroszczę :) Hmm.. czego by ci tu życzyć... przed wszystkim lalek, lalek i jeszcze raz lalek :)Może jeszcze wielu wspaniałych pomysłów na posty. No i czasu na realizację wszystkich zdjęć lalkowych ;) A jeśli chodzi o wiga, poczytaj odległe posty Rudej Myszy, ona coś wspomniała kiedyś o pielęgnacji wigu :)Powodzenia!!
OdpowiedzUsuń` Gratuluję wytrwałości i muszę przyznać, że bloga prowadzisz bardzo dobrze! Oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D Fajnie, że ciągle piszesz i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńCzekam na okazjonalnego posta :3
Oh, congratulations for your blog's anniversary! ^__^
OdpowiedzUsuńSo is Esme's wig bad quality, or something? Stock-wigs usually are, but to me, that wig looks pretty good. :)
But when you have a curly wig, brushing it isn't a very good thing as you propably know, so it's really hard to do anything to it. You can try washing it with hot water, but the curls will propably go straight then, so... :D If nothing helps, getting a new wig is propably the only choice...
Jak dla mnie to blog jest świetny i ciekawy! Gratuluję :D Oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Twój blog i bardzo się cieszę,że ma już i aż ROK!!!
OdpowiedzUsuńA z wigiem sobie dasz radę,odświeżysz go teraz i zaraz będzie lepiej wyglądał :)
Serdeczne gratulacje i życzę kolejnych małych i większych lalkowych spełnień :))
OdpowiedzUsuńnajlepszego!! :))
OdpowiedzUsuńTo najlepszego!!! Dziewczyny muszą rozpić szampana ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluje wytrwałości :P piszesz bardzo ciekawie, obyś jeszcze długo tak pisała :)
OdpowiedzUsuńGratuluje rocznicy :D.
OdpowiedzUsuńSposób na odświeżenie wiga opisywała niegdyś Emigrantka w tym poście:
http://dollsbyemigrantka.blogspot.com/2012/01/dzisiaj-mel-jest-numer-jeden.html
Wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńTo już rok? Ja nie mogę, jak to zleciało! Dałabym głowę, że z pół może... jestem w szoku! :D Najlepszego!
OdpowiedzUsuńZ wigiem sobie poradzisz, odwagi!
Bo wy mnie znacie od listopada ;) ale bloga prowadzę od roku ;)
UsuńGratuluję! Obyś z nami była i kolejne kilka lat! :D
OdpowiedzUsuńTwój blog jest bardzo ciekawy, zawsze można coś fajnego znaleźć i bardzo przyjemnie się tu zagląda. Oby tak dalej! :D
Najnajlepszego! I żebyś była z nami jak najdłużej!!! :)
OdpowiedzUsuńMili ślicznie by było w takim kolorze :3
OdpowiedzUsuńNajlepszego :3
Chyba Sorze :D
UsuńPodziwiam już roku.
OdpowiedzUsuńJa myslę, że Sorze w każdym kolorku byłoby ładnie:)
OdpowiedzUsuńGratulacje . ! :) Świetnego masz bloga ♥
OdpowiedzUsuńTo już rok! Życzę kolejnych lat- szczęśliwych zarówno w życiu prywatnym i tym lalkowo-blogowym :)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych ciekawych wpisów i wytrwałości!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej, gratulacje!!! Rok to poważna rocznica :)
OdpowiedzUsuńSora wygląda naprawdę interesująco w tym kolorze hmm. Na pewno dasz radę zregenerować włoski, trzymam kciuki!
Powodzenia w "odnawianiu" wiga :D i Gratuluję roczki bloga :D
OdpowiedzUsuńTroszkę Ci zazdroszczę tego roczku. Życzę kolejnych super postów . :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego ! Oby następny rok też by był tak wypełniony super postami :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dasz radę 'naprawić' wig :)
OdpowiedzUsuńA co do roku - Congratulations !!!
Gratuluję! Twój blog odwiedzam od niedawna, ale bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z wigiem. Wszelkie sposoby na poprawienie jego wyglądu zawodzą.
fajne fotki , miło się je ogląda
OdpowiedzUsuń