Nazywam się Aurora. Poszukuję magicznej czterolistnej koniczynki. Możecie mi pomóc?
Nie trzeba robić wiele. Wystarczy znaleźć czterolistną koniczynkę. Nie trzeba nawet jej zrywać - wystarczy zdjęcie. Albo rysunek. Każda może być tą magiczną...
Uwaga! Zabawa nie jest komercyjna i nie ma tu nic do wygrania!
Ja na razie mam taką (szukałam dzisiaj w trawie prawdziwej, ale nie poszczęściło mi się):
Kiedyś miałam ją naklejoną na ścianie, ale pozostało mi po niej jedynie takie marne, zrobione kilka lat temu zdjęcie...
---
Taką sobie małą zabawę wymyśliłam. Zamiast patrzeć w chmury spróbujmy patrzeć pod nogi. ;)
W poszukiwania możecie włączyć swoje lalki - mogą powstać bardzo fajne sesje plenerowe. :)
Oczywiście tylko dla chętnych. Nikogo nie zamierzam do niczego zmuszać. I nie trzeba umieszczać zdjęć/rysunków koniczynek codziennie. Wystarczy tylko jeden raz. :)
A dlaczego Aurora szuka magicznej koniczynki? W swoim czasie się dowiecie... ;)
---
Czytaliście/oglądaliście historię projektu wideobloga Grażyny Żarko? Przeraziłam się ile nienawiści jest w ludziach i jacy są przy tym bezkarni... Jak obejrzałam film o kulisach projektu, to pod koniec miałam łzy w oczach... Tu możecie poczytać -> Gr@żyna
-
A dlaczego Aurora szuka magicznej koniczynki? W swoim czasie się dowiecie... ;)
---
Czytaliście/oglądaliście historię projektu wideobloga Grażyny Żarko? Przeraziłam się ile nienawiści jest w ludziach i jacy są przy tym bezkarni... Jak obejrzałam film o kulisach projektu, to pod koniec miałam łzy w oczach... Tu możecie poczytać -> Gr@żyna
-
Pozdrawiam serdecznie,
Imago
ale fajna zabawa! chętnie wezmę udział :D
OdpowiedzUsuńa co do projektu - też na samym końcu się poryczałam. przeraziło mnie to jak ludzie mogą się wyzywać, jak mogą się traktować nawzajem, ile w tym wszystkim nienawiści, złości... masakra. gratuluję Pani Annie odwagi. duże niebezpieczeństwo jej groziło, każdy mógł jej na ulicy po prostu przyłożyć ._.
Ale fajny pomysł! :D Postaram się znaleźć jakąś ładną. :D
OdpowiedzUsuńCo do panny Anny, to, aż mi mowę odjęło. .-.
2 razy w życiu udało mi się taką znaleźć! Teraz chyba nie miałabym szans... :) Ale czemu nie? Niedługo jadę na działkę, to może któraś z lalek poszuka... :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) ale pamiętaj, że możesz też narysować taką koniczynkę :) ona też może okazać się tą magiczną, której szuka Aurora :)
UsuńAurora - urocze stworzonko :))
OdpowiedzUsuńOdnośnie projektu - ciekawa jestem jak teraz wyglądają Ci wszyscy internetowi cwaniacy, grożący i ubliżający Grażynie Żarko (na szczęście fikcyjnej postaci). Uważam, że ktoś powinien się w tym w końcu zająć, to nie jest normalnie, że tacy ludzie pozostają bezkarni. Ujawniono ich twarze, nicki, po tym można ich odnaleźć... "Po ujawnieniu prowokacji: Internauci przepraszają "Grażynę"" - pewnie tylko dlatego, obawiają się konsekwencji.
Ręce opadają :(
` Poszukam jakiejś czterolistnej koniczynki. :) Może przyniesie mi szczęście? ;)
OdpowiedzUsuńMoże ja z moją lalką poszukam jakiejś czerolistnej koniczynki, zobaczy się :) Raz udało mi się znaleźć... więc może i znów mi się uda ! ;))
OdpowiedzUsuń<3 jaki śliczny konik!!! Ja znajduję bardzo często koniczynki (ostatnią nawet wczoraj).
OdpowiedzUsuńZ chęcią wezmę udział w zabawie. Mam szczęście do koniczynek.... ale w tedy kiedy mi to niepotrzebne ;)
OdpowiedzUsuńA co do pani Ani, przyznam się że oglądałam jej pierwszy odcinek, ale z uśmiecham na ustach, Widać było że nie mówiła prawdy, skapowałam się gdy powiedziała że Niekryty Krytyk to edukacyjne filmiki ;)
To straszne, że niektórzy ludzie są aż tak okrutni :( Oczywiście tylko w internecie, chociaż co niektórzy mogli naprawdę stanowić zagrożenie :(
Śliczna Aurora ^ ^
OdpowiedzUsuńA co do projektu - lepiej się powstrzymam od komentarza, bo to wszystko jest po prostu śmieszne... Podzielam zdanie Ajatoco. Jednym słowem - masakra :/
Aurora jest przeurocza!!! Przyłączam się do poszukiwań "szczęścia".
OdpowiedzUsuńProjekt "Grażyny" masakra, nie pierwszy już raz się przekonuje, że internet rządzi się swoimi prawami, a ludzie ukrywający się pod swoimi "nickami" uważają się za anonimowych i tym samym bezkarnych... straszne...
Ech niestety w tygodniu nie da rady, ale może w nastepny weekend się uda:) Choć jeszcze nigdy nie widziałam na zywo czterolistnej koniczynki;(
OdpowiedzUsuńMożesz narysować :) nie musi być "prawdziwa" :)
UsuńAurora jest urocza :)
OdpowiedzUsuńCo do pani Grażyny ... ja ją oglądałem tylko u Baśki blog ,i jakoś nie odczuwałem żeby jej wyśmiewać , albo pisać takie komentarze , to jest chamstwo i tyle ! ja tam uznałem że ona to robi dla "żartu" ( nie chcę nikogo urazić ! ale ja to tak odebrałem nie brałem tego na poważnie ) niestety niektórzy ludzi nie znają się na tym ,i są skończonymi chamami ! a ludzie są prostakami , niestety w Polsce jest to norma . w internecie nikt ci nic nie zrobi bo jesteś anonimowy , mądrzy są w komentarzach , a jak przyjdzie co do czego to co ?? boją się ...
Bardzo fajna zabawa. :D Aurora jest taka śliczna. :D
OdpowiedzUsuńA co do projektu "Gr@żyna".. Ja również się przeraziłam, kiedy zobaczyłam ile nienawiści mieści się w internecie.. Choć to było wiadome już od dawna. Niestety tak jak napisała Alexisdoll ludzie myślą, że są anonimowi w internecie, niestety, są w ogromnym błędzie.
Ciekawa zabawa. Może wezmę w niej udział.
OdpowiedzUsuńTo jutro wyruszam na poszukiwanie czterolistka z Katsumi :D Mogłabym wstawić na bloga twoje zdjęcie Aurory, na potrzeby poszukiwania oczywiście? :D
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńAurora śliczna! Ja ostatnio znalazłam czterolistną koniczynę, ale jakoś nadal szczęścia brak. :)
OdpowiedzUsuńO kurczę! Wczoraj znalazłam jedną. Mówię całkiem poważnie. Rzuciłam ją jednak na stolik zamiast zasuszyć w książce i teraz nawet nie jestem w stanie udowodnić, że była czterolistna :/
OdpowiedzUsuńWzięłabym udział w zabawie ale ile razy znajdę czterolistną koniczynę dzieje się w moim otoczeniu coś złego - ostatnio zmarła moja sąsiadka - wieloletnia przyjazna dusza mojej rodziny - może zbieg okoliczności ale odkąd pamiętam tak jest więc się za to nie biorę - nawet nie chcę patrzeć na koniczynę by czasem nie znaleźć jakiejś...
OdpowiedzUsuńCo do pani Ani - współczuję a agresja internetowa mnie przeraża i nie tylko internetowa... zobaczcie co się dzieje w szkołach...
Jaki uroczy pomysł na zabawę! Poszukamy z dziewczynkami :)
OdpowiedzUsuńCo do agresji - niestety w internecie każdy może wylać całą swoją frustrację w zasadzie bezkarnie i wszyscy niestety to robią :(
Najlepiej sobie zakupić nasionka 4listnej koniczyny i czekać aż urośnie :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią się przyłączę, jeśli tylko coś znajdę :)
OdpowiedzUsuń