Ostatnio doszłam do wniosku, że mało uwagi poświęcam moim pozostałym lalkom. Zastanawiałam się nawet czy aby całkowicie się nie wypaliłam jeśli chodzi o lalki inne niż Dyniogłowe. Zrobiłam więc kilka zdjęć mojej Ghoulii. Jak się okazało problem nie leży w lalkach, a we mnie. Brak mi fantazji odnośnie pozowania lalek... traktuję je jak ludzi i ćwiczę na nich ludzkie pozy... Z jednej strony nie jest źle, ale innym takie zdjęcia mogą wydawać się proste i nudne... Eh nie wiem sama... Może wy widzicie to inaczej niż ja?
Jak to poprawić?
----
A teraz niespodzianka! Przybyła moja nagroda! Mała Phonetika! Odpowiadając na pytanie, które się pojawiło w komentarzach - mała zostaje u mnie. Dałam jej na imię Masha (czyt. Masza/Maszka/Maszeńka)
Filcowa Matrioszka miecie wszystko! ♥
Raz jeszcze gorąco pragnę podziękować wszystkim głosującym!
Pozdrawiam serdecznie!
Imago
bo dyniogłowe przyćmiewają wszystkie inne. wiesz, jak się wypalilaś to zawsze sprzedać można i kupić następną lalkę z przerostem mózgu ;D
OdpowiedzUsuńMaszeńka jest urocza, bardzo mi się oczka jej podobają :)
Eee tam. Plastiki z dużymi łepkami przyćiewają wszystko, ja tez moją Franicę zaniedbuję ;)
OdpowiedzUsuńPS Jakie obitsu planujesz założyć Maszce? 21 czy 11 ? O.o
Gratulacje ! ja tam za dyniogłowymi nie przepadam i wątpię czy kiedyś znajdzie się u mnie :/ nie mówię że nigdy , bo nic nie wiadomo . aktualnie lubię Monster High i Fashionistas , i coś myślę że mnie się to szybko nie zmieni :/ Monstrka jest piękna ! ja jak nie robię długo zdjęć MH czy Fash , to potem nie jestem w stanie zrobić dobrego zdjęcia ..
OdpowiedzUsuńTeż stałam się posiadaczką Ghoulii - tylko inny model - jestem zachwycona miękkością jej włosów :)
OdpowiedzUsuńMaszka carzyca - like :)
Mashka jest piękna ;3
OdpowiedzUsuńPiękna ta malusia,a Masza to cudne imię i bardzo jej pasuje!!
OdpowiedzUsuńGhoulia to moja ulubienica z gatunku MH ;) u mnie mieszka wersja piżamowa
OdpowiedzUsuńJa mam inne podejście- lubię mieć lalki, które stanowią rodzaj specyficznej dekoracji. Za dyńkami nie przepadam zwłaszcza "klasyką rodu", ale jak zwykle jest jakieś ale i zamieszkały u mnie dwie, które bardzo mi się spodobały ;)
A zdobycia Maszy gratuluję
Zdjęcia Gohulii wyszły jak dla mnie wyszły bardzo fajnie :D A little pullip nazwałaś tak jak ma na imie mój kotek :) !
OdpowiedzUsuńJa tylko dyniogłowymi się zajmuję, o innych zapomniałam zupełnie ;D
OdpowiedzUsuńMasza jest bardzo ładna
Widzę,że masz problem jak ja z Meiką, :/ wiecej czasu musiałabym poświęcić na szycie dla niej i robienie zdjęć, bo ona w porównaniu do dużogłowych musi mieć scenerię a ciągle brakuje mi czasu i odkładam to na później ... niestety... A dyniogłówki to cuda na świecie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńZawsze z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia, lalkowe i te inne też.
Ja pomimo chwilowego zauroczenia Dyniogłowymi doszłam do wniosku, że to chyba jednak nie moja bajka i zostanę wierna Barbiochom. Co nie zmienia faktu, że bardzo lubię te lalki oglądać na blogach u innych ;)
Gratuliję wygranej, Masha jest śliczna.
OdpowiedzUsuńDyniogłówki rzeczywiście bardzo skutecznie odciągają uwagę od innych lalek, widać po prostu znalazłaś w swój typ. ;)
Masha jest ładniejsza niż myślałam, gratuluje wygranej :D ja także oczekiwałam mojej nagrody ^^ szybko doszły czyż nie?
OdpowiedzUsuńhaha masha jest całkiem fajna, ale matrioszka wali ja na łeb na szyje ;DDD
OdpowiedzUsuńLalek nigdy do ludzkiego pozowania nie upodobnisz;p Idealnie nie ma szans, więc nie masz sie o co obawiac. Pomyśl moze o portretówkach ??:D
` Super, że zostaje. :)) Matroszka wymiata. :D
OdpowiedzUsuń` Matrioszka*. XD
UsuńMi się bardzo podobają twoje zdjęcia :] A Maszka ma prześliczne oczy! ^^
OdpowiedzUsuńobydwie lalki śliczne.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!!
Jejuś, jakież słodkie to żółtowłose maleństwo :)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć, to ja mam to samo: nie umiem fantazyjnie pozować lalek i to skutecznie zniechęca mnie do fotografowania ich :(
Mój pies ma na imię Masza :D i tak właśnie chciałam nazwać swoją lalkę :D
OdpowiedzUsuń