poniedziałek, 19 maja 2014

Berry Brown Połamaniec TUTORIAL SLEEPY EYES

Hej...
Holly: Berry? Berry Brown? Co ty tu robisz pałko? Myślałam, że polecisz do USA...
Berry: Obejrzałam na Youtube teledysk SLAVICA i postanowiłam zostać Słowianką...
Holly: Ty pałko przecież my jesteśmy z Chin wychowane w Tajlandii a Słowianką trzeba się urodzić...
;)
A teraz TUTORIAL jak zrobić sleepy eyes u Blyh
Berry: Czyli jak zrobić tak jak ma Holly
Potrzebne będą: niewinna ofiara, sznurek, koraliki, zawieszki, pierdółki, śrubokręt (oraz nie ujęte na zdjęciach kombinerki)
Tu mamy już przygotowane sznureczki
Rozkręcamy łeb (czyli chwilę przed tragedią) 
Otwieramy (tu już widać, że coś nie tak)
Tą sprężynę musimy zdjąć (mnie palcami nie wyszło, więc użyłam małych kombinerek) 
Obraz tragedii i rozpaczy...
Dokończę co zaczęłam skoro obiecałam tutka...
Tu przeciągamy sznurek: 
O tu też (tam gdzie była sprężyna) i zawiązujemy supełek (mamy sznureczek do podnoszenia powiek po ich zamknięciu)
A tu widzimy sznurek do zmiany oczu, który jeśli chcemy wymieniamy na inny :)
Jeśli dobrze nam poszło i nic nie połamaliśmy, to składamy łeb ze skalpem, dokładamy ciało i skręcamy. Voila.
A ja idę się utopić w wannie, bo pierwszy raz mi się zdarzyło coś takiego i się załamałam...

19 komentarzy:

  1. Bardzo przydatny tutek! A te turkusowe oczyska są poprostu cudne! Im też się je wymienia jak w oryginałach?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojojoj :( Życzę blyszce szybkiego powrotu do zdrowia :) Nie załamujcie się, Dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no jestem pewna że ją od ratujesz. Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  4. a to smutny surprajs :-( wierzę, że szybko ją odratujesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie dobrze!! Dasz sobie radę!!
    Trzymamy kciuki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej :( mam nadzieję, że paskudę da się naprawić! Ja chciałam swoją też zoperować ale widzę, że to będzie naprawdę chirurgiczna robota!

    OdpowiedzUsuń
  7. Współczuję, miejmy nadzieję, że tata coś poradzi! Niemniej klonik jest uroczy i jego oczęta naprawdę mają świetny kolor :3.

    OdpowiedzUsuń
  8. To dopiero miałaś pecha tyle lalek i ta z takim felerem przyszła :( szkoda :( Ale trzymam kciuki i mam nadzieję, że uda ci się to albo naprawić, albo rekompensata od sprzedawcy będzie.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie top się! Proszeeee... chociaż śmiesznie wyszło, choć to wielka tragedyja ło matulu :( Fajne te pałki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, oj. Będzie dobrze- tak sądzę. Może w ostateczności wysłać ją do kliniki lalek?

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe fajnie się to czytało aczkolwiek ubolewam nad stratami ale bardzo sympatyczny wpis ;-) Napewno cos wymyślisz by złożyć to do kupy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dość że tak "paczą" to jeszcze mogą mrugać...
    Zgroza! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. "Pałko" - padłam xDD Tutel bardzo obrazowy! Szkoda tego połamanego elementu... Dałaś radę to naprawić? Mam nadzieję, ze szybko "wróci do zdrowia" ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziewczyny mają piękne sukienki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szukam Blyh i szukam, bo chciałam nabyć takie plastikowe cudo, jednak nigdzie znaleźć nie mogę. Mogę wiedzieć, gdzie kupujesz?

    OdpowiedzUsuń
  16. fajowa jest :) włoski ma ładnego kolorku :) a tam gdzie jedze napewno będzie jej dobrze :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))