środa, 7 sierpnia 2013

[nielalkowy] Versatile Blogger, Eco Bag i Nocne Atrakcje

Mono wyróżniła mnie nagrodą (Dzięki kochana! ♥):
I chociaż troszkę łamię zasady, bo mam ponad 200 obserwatorów, to i tak wezmę udział bo lubię być wyróżniana. Zawsze łaknęłam sławy haha. xD
A jakie te zasady są?
Należy wymienić 7 rzeczy, które lubi się najbardziej, a potem wyróżnić 15 blogów z mniej jak 200 obserwatorami, by kontynuowały zabawę.
Co więc lubię najbardziej?
1. Herbatę. Czarną. Słodką.
2. Słodki smak czekolady.
3. Koty.
4. Książki pobudzające wyobraźnię.
5. Mój samochód.
6. Fotografię.
7. Oczywiście lalki. xD
Złośliwą małpą będę i nie wyróżnię konkretnych blogów, bo aż 15 nie znajdę, gdyż wszyscy niemal już w tej zabawie udział wzięli. Gdyby ktoś jednak nie wziął udziału, a chciałby (nawet jeśli ma ponad 200 obserwatorów), to zapraszam serdecznie. Zwalcie winę na mnie za łamanie zasad. xD
***
Przeglądając foldery na dysku, przypadkiem znalazłam coś, co miałam dawno dodać i nie dodałam. Gapa. No gapa. Koncertowa gapa. Nadrabiam więc. Oto na co się natknęłam w Google, poszukując inspiracji do stworzenia indywidualnej eko-torby:
Urocza, nie?
Google nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać, bawić i uczyć. xD
***
A teraz przejdziemy do "Nocnych Atrakcji". Obudziła mnie burza z wichurą. Nawałnica jak się patrzy. Przy naszym bloku stoi rusztowanie i przez chwilę niemal pewna byłam, że upadnie. A nieprzywiązane liny latały jak chciały. I zaczepiły się nam o antenę:
Tak. Naprawdę po 2giej w nocy wyciągnęłam lustrzankę, założyłam lampę, kartę pamięci i zrobiłam zdjęcie.^^
Ło proszę. Na szczęście anteny nie uszkodziły, więc skoro już się obudziłam, to obejrzałam sobie "Doctor G.". Ha. Nic tak nie usypia jak program o sekcjach zwłok. Tak. To żart. Ale i tak lubię ten program. Doktor Garavaglia potrafi świetnie opowiadać. 8)
Swoją drogą czemu liny nie były przywiązane ja się pytam. Czy ci robotnicy mają tak małe móżdżki, że po ich włożeniu do główki od szpilki wyszłaby grzechotka? Taka lina mogła przecież komuś okno wybić. Zwróciliśmy im grzecznie uwagę rano i obiecali o tym pamiętać. Oby.
***
No nic. Bywajcie!
I.

PS Poprzedni wpis był dla osób, które kompletnie się nie orientują w temacie kupowania dyniogłówek. Ci, którzy choć raz kupili dobrze wiedzą co i jak. :)

9 komentarzy:

  1. Ja nie brałam w tym udziału :D Może wezmę ;p

    Wujcio Google jak zawsze niezawodny :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahhaha torba doprawdy urocza XDDDDD
    LOL z tą anteną >q<

    OdpowiedzUsuń
  3. Eko torba szalenie mi się spodobała ;)

    A robotnicy zazwyczaj mają mikro móżdżki w piątek pokonywałam 200km przez SIEDEM godzin bo jacyś debile znaczy się robotnicy wylewali asfalt na moście na Wiśle - trasa bez możliwości objazdu czy czegokolwiek - do mostu dojechaliśmy o 15 i co- nico zastaliśmy DWÓCH robotników kierujących ruchem i rozbabraną robotę,

    OdpowiedzUsuń
  4. Torba świetna :-) kiedyś z takiej skorzystam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tam antena? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ANGEL:Super torby :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialna torba, doprawdy. ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ to była cudowna burza ^^
    U mnie trwała od około 20:30 godziny bliżej nieokreślonej, bo po północy zasnęłam. To znaczy, błyskało się nie wiem do której,a le wiadome jak to w nocy...
    Zawsze marzyłam o takiej torbie... xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Angel:Napisz coś!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :))