No nie takie zupełne "all", ale mam kilka tematów do nadrobienia. Ostatnio nie miałam chęci się tym zajmować. Na końcu tej notki wyjaśnię czemu. Do sedna:
---
Margo&Enos Fae: Joł ludziska! Imago miała jakieś tam swoje problemy, więc postanowiłyśmy ją zastąpić i dodać brakujące zdjęcia do Bardzo Lalkowego Sierpnia.
M&E: Najpierw szukałyśmy kwadratów...
M&E: ... A przy okazji znalazłyśmy i trochę lata!
M&E: Potem był temat oko. I przypomniało nam się, jak lalki mówiły, że Edward ma nas wszystkich na oku... ale Edward nie ma "oczuw" przecież. No i staramy się go unikać, bo to Lalkofil.
M&E: I wreszcie temat Chmura. Przypomniało nam się, że coś słyszałyśmy o jakiejś I-chmurze... i postanowiłyśmy się o niej więcej dowiedzieć. Ale nie znalazłyśmy jej w atlasie chmur i dalej nie wiemy co to za jedna ani jak wygląda...
M&E: A na dokładkę Imago dała nam po trollu do zabawy, ale nie otworzyła tych kulek i tak siedzimy i się z nimi męczymy już trzeci albo czwarty dzień! Pomocy!
Kóniec xD
---
Tydzień temu oddałam auto do mechanika celem konserwacji podwozia. Miałam odebrać w sobotę i pojechać na przegląd rejestracyjny. A tu zonk. Okazało się, że ktoś moim autem jeździł i je po-uszkadzał. Przytarł lakier, naderwał zaczepy rury wydechowej (przez co wisiała nisko i mogła się urwać całkiem)... złapaliśmy z ojcem totalnego "wkurwa" jak z Jeleniej Góry do Władywostoku (albo dalej)... Zrobiliśmy kipisz i nawrzeszczeliśmy na kogo się dało. Skutkiem było to, że obiecano nam na poniedziałek ponaprawiać szkody i pojechać na przegląd... I na szczęście tak się stało. Jeszcze upust dostaliśmy na tej konserwacji 100zł (facet chciał opuścić 50, ale za te nerwy należało się co najmniej te 100) i następną zmianę opon mamy za darmo. Ale co się nadenerwowałam to moje. I biedny tatko też... wczoraj dostałam silnej migreny aż. I dlatego nie robiłam zdjęć i nawet komentować mi się nie chciało. Wracam silniejsza, bo nie pozwoliłam sobie, żeby takie coś mnie złamało i wpędziło z powrotem w czarny dół.
---
Jutro okulary. Już mam jedno bardzo fajne zdjęcie - hihihi. xD
-
Pozdrawiam!
Imago
dobrze ze wszystko sie dobrze skonczyło :)
OdpowiedzUsuńBo twardym trzeba być nie mientkim ;)
OdpowiedzUsuńFajny mix, ale nad młodymi to już mogłabyś się zlitować i im te kulki otworzyć, zrobiłabym to, ale za krótkie mam ręce ;d
Przeuroczy - jak to określiła Ajatoco - mix! Miały dziewczyny pecha z tymi chmurami, ale się starały :) Jestem ciekawa tych trolli!
OdpowiedzUsuń:) lalkofil xD a czerwona bluza jest śliczna :3
OdpowiedzUsuńzapraszma na konkurs ;))
http://cherry-cookiess.blogspot.com/2012/08/kooonkurs-d.html
szkoda :( ale zawsze można spróbować :B
UsuńJa wiem czemu one tak się z tymi kulkami męczą... bo im rękawy zwisają! :D Aż mi się z pewną sytacją skojarzyło, kiedy to dziecko chciało wafelka, a jak już go dostało to i tak nie zjadło, bo otworzyć nie umiało -.-
OdpowiedzUsuńWspółczuję przeżyć z samochodem. Szkoda, że mieszkasz na drugim końcu PL, mogłabym Ci polecić warsztat mojego brata. Tyle że u niego trzeba czekać miesiąc na swoją kolejkę!
A że Ed to lalkofil nie wiedziałam... Pilnuj go, jeszcze którą zbrzuchaci xD
Nawet już przecież zbrzuchacił Sissi :D i mają dziecko, które wychował Dracula :D
UsuńTak tak! Coś pamiętam! Przydałoby się dalsze losy poznać *hyhy* ;)
UsuńTwój Edward mnie morduje.. xD
OdpowiedzUsuńImago jestem z ciebie dumna! Z tych jobów co nasadziłaś "panu mechaniku". Babska furia to czasem dość konstruktywny sposób rozładowania emocji :)
OdpowiedzUsuńSzukanie kwadratów mnie powaliło :D
cudne bluzy :))
OdpowiedzUsuńOne są świetne:P I otwór im te kulki bo jeszcze wpadną na jakiś zwariowany pomysł ich otwarcia;)
OdpowiedzUsuńTo chyba nieźle pan mechanior testował Twój samochód ;) Kolega kiedyś oddał motor do naprawy, a odebrać nie miał co, bo mechanik testując rozbił go doszczętnie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne foty. Współczuję nerwów i otwórz dziewczynom te kulki, bo siedzą biedny jak dwie sieroty!!!
OdpowiedzUsuń` Genialne pomysły na wykonanie zdjęć! Bardzo oryginelane i naprawdę świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, to wyjść z takiej sytuacji z podniesioną głową :D Współczuję całej sytuacji... Otwieraj kulki, otwieraj, bo się jeszcze na Ciebie obrażą i dopiero będzie.... :P
OdpowiedzUsuńCiekawe czy same otworzą te kulki, czy będzie trzeba im pomóc ;)
OdpowiedzUsuńA w kwestji samochodu, to dobrze, że odpoczęłaś. I ciesz się z upustów ^^
Świetna historyjka Ci wyszła :) Najbardziej podobał mi się wątek bezokiego Edwarda :) Coś podobnego z tym mechanikiem! Mają tupet Ci fachowcy...
OdpowiedzUsuńpowalił mnie atlas chmur :D
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :D
cieszę się,że załatwiłaś "gnojka",bo tak nie można z ludzi robić debili!!!
OdpowiedzUsuńhehe ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej rozśmieszył mnie "lalkofil" :D
Przekomiczne !
O cholera! Run Barbie, ruuuuun!!! :X
OdpowiedzUsuń