Historyjka ze specjalną dedykacją dla Zazie i Orki (a także mobilizującej Elianki):
Co porabiasz Beciu? - zapytałam dziś kurdupla z głupia frant ;)
Oglądam bloga Zazie... Ty wiesz jakie Orka Rarka ma przygody? Gdzie ona była? Ja też chcę tak podróżować...
Mówiąc to Betty wzięła laptopa i gdzieś poszła...
...
Po chwili kurdupel wrócił w przydużej czapie niosąc pod pachą Atlas...
Mogłybyśmy na przykład odwiedzić Śródziemie! Hobbiton, Mordor...
Mam ekwipunek na wyprawę! Jeszcze aparat wezmę i zrobimy pamiątkowe zdjęcia...
O. I kompas też wezmę, żebyśmy się nie zgubiły...
I patrz! Mam tu taki pierścionek, który wrzucimy do jakiejś fontanny albo wulkanu i to nam przyniesie szczęście!
To jak? Ruszamy?
Beciu... ale ta kraina nie istnieje... pan pisarz ją sobie tylko wymyślił...
Eh... bo z tobą to tak zawsze... :(
The End
Dzisiejszą historyjkę sponsorowały:
-bluza i laptop od Elianki
-kocie włosy na kanapie od Filemona i Malutkiej
-Atlas Śródziemia z księgarni i marnej jakości podróba "jedynego pierścienia" z jakiejś gazety
O takie:
---
No. To ja idę dalej chorować. Dostałam antybiotyk. Jak fajnie...
Pozdrawiam,
Imago
aaaa, jak pieknie!! :)))
OdpowiedzUsuńwygląda jak mały pingwinek! SŁODYCZ! :)))
ps. musisz jej pozwolić na podróżowanie! one to uwielbiają! :)))
nie wiedziałam że można dostać Atlas Śródziemia...gdziwkolwiek:d ciekawa lekturka?
OdpowiedzUsuńMłoda ma fajną czapę:D
Spojrzenie z wyrzutem na szóstym zdjęciu jest świetne. Ale ma wyposażenie, toć to dookoła świata można podróżować, a nie tylko do Śródziemia! ;-)
OdpowiedzUsuńTe małe blajtki są zaskakująco fotogeniczne, miałam ostatnio do czynienia z jedną.
Dużo zdrowia Ci życzę i dziękuję za niespodziankę :-)
Ojeeej, aż mi się żal jej zrobiło, tak się ucieszyła na tę wyprawę!
OdpowiedzUsuńImago musisz jej chyba jakąś grę przygodową na tym lapku zainstalować;) Będzie mogła ruszyć na poszukiwanie przygód nawet jak nie będziecie mogły nosa z domu wyściubić;)
OdpowiedzUsuńZdrowiej! Ja też chora siędzę C;
OdpowiedzUsuńZdrowiej ;3
OdpowiedzUsuńŚwietna historyjka.. Mała musi podróżować xd ;3
"I patrz! Mam tu taki pierścionek, który wrzucimy do jakiejś fontanny albo wulkanu i to nam przyniesie szczęście!" AHHAHAHAHAHA no padlam normalnie :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pomysly masz :D
hehhe Betty w tej dalowej bluzie wygląda prześmiesznie.Biedna mała, chciała pozwiedzać a tu lipa :(
OdpowiedzUsuńheh :) Bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńWeź ją ze sobą gdziekolwiek to nie będzie narzekać :-D ja swoją Madlen zabieram do krainy, która się nazywa praca ;-)
OdpowiedzUsuńhaha :3 Fajne bardzo ;3
OdpowiedzUsuńOjej, jaka ona urocza :D Mała podróżniczka :3
OdpowiedzUsuńhaha :D
OdpowiedzUsuńAle Betty wygląda uroczy w "przydużej" bluzie ;D
"kocie włosy" haha, padłam! :D Jakbys nie powiedziała, tobym ich nie zauważyła :D
OdpowiedzUsuńStwierdzam, że Beci o wiele lepiej w tej czapie niż Sophie :D A na wyprawę do Mordoru w sam raz!
huhauahuahua :) "bo z tobą to tak zawsze" - umarłam! weź Betty na premierę Hobbita,to może jej foch przejdzie?? :)
OdpowiedzUsuńa kocie kłaki na kanapie wymiatają! :D
Gdy przeczytałam słowa "niosąc pod pachą Atlas" i zobaczyłam to atlasisko, zaczęłam się tak śmiać, że ledwo doczytałam do końca, a i teraz jeszcze się śmieję :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie nienajgorsza ta Paskuda :D
I ,i,i,i co , co , co dalej z nimi ?
OdpowiedzUsuńWRACAJ DO ZDRÓWKA !!!
Ups, i nici z wyprawy a taki sprzet przygotowała. XD
OdpowiedzUsuńGenialna historia i to wrzucanie pierścienia jak monety "na szczęście", padłam. XD
eeee a ja myślałam że pojedzie zwiedzać jakieś magiczne miejsce ;p
OdpowiedzUsuń