Na początku bardzo wam dziękuję za udział w koniczynkowej zabawie :) wszystkie wasze koniczynki były bardzo magiczne i pomogły Aurorze.
Nawet mój wujek się przyłączył i pozwolił pokazać swoje zdjęcie:
 |
fot. Gigos7 (wujek) |
A teraz... BLS. Wczoraj nie miałam siły na fotografowanie ani pomysłu za bardzo. Dopiero dzisiaj wpadłam na pomysł, kiedy czekałam na listonosza wspomnianego w poprzedniej notce. Toteż dzisiaj dodaję oba tematy: dzisiejszy "klucz" i wczorajszą "herbatę". ;)
Esme: A tu masz klucz do domu.
Margo: Dziękuję. Czy mogę prosić o jeszcze trochę tej pysznej herbaty?
--
Hatifnatka zgadła, że chodzi o Dala. Brawo! ;)
---
Aurora: Bardzo wam dziękuję za pomoc w odnalezieniu mojej przyjaciółki!
---
Kiedy zobaczyłam ją w FLTE za niecałe 311PLN plus wysyłka 29PLN, to w łeb wziął plan kupna dużej Blythe. W Charlotte byłam zakochana od początku tak samo mocno jak w Coco.
I tak spełniło się moje kolejne dyniogłowe marzenie. ♥
-
Margo: Witajcie drodzy poddani... to znaczy fani ;)
--
Przepraszam, że was przetrzymałam. Musiałam wyłączyć komputer w związku z burzą.
Margo dotarła do mnie po 16. :)
-
Pozdrawiam serdecznie!
Imago