Wzory są różne: kwadratowe i podłużne ;)
Wzory pism:
Wzory chemiczne:
Wzory fizyczne:
(w tym najsłynniejszy wzór świata):
Wzory matematyczne:
Wzory na sweterkach:
Wzory do naśladowania:
Itd.
Matematyczne i fizyczne były moją zmorą. Jakoś łatwiej mi z chemią szło (chociaż i tak najlepiej mi wchodziły do głowy przedmioty humanistyczne). Z naśladowaniem wzorów też mi nie szło za dobrze. Dlatego moim ulubionym rodzajem wzorów są te na ubraniach. xD
Miłej niedzieli!
Pozdrawiam,
Imago
:)
OdpowiedzUsuńheheheee...
OdpowiedzUsuńMatma, chemia, fiza to nie mój świat...
Ale wzorki lubię :D
ojjj,matma i fizyka to też NIE MÓJ KONIK :P już ja wolę wzory na druty/szydełko :P
OdpowiedzUsuńwzory z matmy - okropieństwo brrr .... podobają mi się te fotograficzne opisy
OdpowiedzUsuńNIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
OdpowiedzUsuńMój koszmar dopadł mnie nawet wśród blogów!
Matma- NIE!
Chemia!- NIE, NIE!
Fizyka!- NIE, NIE, NIE!
A fuj!
a ja z sentymentem podebrałam koleżance wykaz miar, odległości i długości również tych związanych z podróżami typu węzły wielokulturowe... (akurat byłam na etapie czytania o abordażach pirackich etc)
OdpowiedzUsuńot, ciekawostka, komuś się chciało to zebrać na kilku kartach a mnie - porównywać...