Niespodzianka! Przygotowałam dla was jeszcze jeden odcinek świąteczny (poprzednia część tutaj:
http://surrealistyczny.blogspot.com/2011/12/adwenczers-swiateczny-odcinek-specjalny.html). Miłego oglądania! ^^
Kilka słów:
-Gałagutku, pamiętasz jak mówiłam, że też miałam w głowie imię Sissi? Było przygotowane dla Sassy 1, w momencie, w którym wiedziałam, że będzie moja.
-Jak zdobyłam Sassy 1 NRFB? Miałam szczęście i trafiłam ją na Allegro w przyzwoitej cenie. ^^
-Daniela miała mieć kolorowe pasemka i pieska ale wszystkie zestawy jak na "złość" zniknęły z Allegro. Nic to. Ta też od początku bardzo mi się podobała. Imię jej zostawię, bo przypomina mi bardzo postać, którą odgrywałam w swojej wyobraźni wiele lat temu (nomen omen - wyobrażałam sobie, że mam na imię Daniela, mam czarne włosy i jestem... nastoletnią gwiazdą muzyki ^^).
-Podoba mi się sposób pakowania Livek - co prawda trochę się namęczyłam z przecinaniem żyłek i tym podobnych... ale przynajmniej nie ma żadnych drutów wystających z głowy!
Teraz mam trzy ulubione lalki: Sassy, Draculaurę i Danielę. :-)
To na razie koniec nowych członków ekipy, chyba że ktoś się zlituje i podaruje mi kolejną lalkę z jakiejś okazji (albo zacznę zarabiać duże sumy "peelenów"). ;-)
Do zobaczenia w kolejnych odcinkach!
Pozdrawiam serdecznie,
Imago
PS Egolon też opublikowała dzisiaj odcinek z odpakowywaniem prezentów, ale zaprzeczę jakobym zerżnęła ten pomysł od niej (pomysł na odcinek miałam w głowie kiedy czekałam na paczki i martwiłam się, że nie dojdą na czas - Daniela dotarła do paczkomatu w Wigilię).
PS2 Sassy jest prezentem ode mnie dla mnie ;-) a Danielę sponsorowali moi najukochańsi rodziciele. :-)