Ostatnio co tydzień to migrena, więc deczko kijowo ;)
A wątroba niedomagać zaczyna, więc staram się jak mogę nie brać przeciwbólowych - zwykle kończy się to mega cierpieniem i wymiotami... a... nie chcieliście tego wiedzieć? Sorki. ;)
Uwaga. Ostrzegam. Zdjęć będzie dużo. Aż do... wyrzygu. Hihihi. ;)
Malutka czasem pozwoli zrobić sobie zdjęcie. Chwytam więc na pamiątkę te rzadkie chwile niczym letnie motyle.
Złapałam bakcyla na apkę HUJIcam. HUJIowe zdjęcia wychodzą hahaha (randomowe prześwietlenia niemal jak na kliszy).
Nawet nudne zdjęcie może stać się ciekawsze.
Rodzinka przybyła z dalekiego nadmorskiego Wolnego Miasta, więc wybraliśmy się na jadło. Byłam po obiedzie, więc Kids Menu w zupełności mnie zaspokoiło. ;)
Potem spacerek po placu ratuszowym
To jest nasza unikatowa Ławka Wolności. Zaprojektował ją nasz lokalny artysta Vahan Bego. Nie gra, nie bucy, ale wygląda świetnie i całkiem sporo ludzi pomieści. Wybaczcie nieostre zdjęcie - mam tylko jedno. Ups. ;)
Trochę mi przeszkadza logo na parasolach, ale ładnie to wszystko wygląda takie podświetlone.
Nasze klimatyczne arkady zwane niekiedy podcieniami. :)
Taka duża i z dzieciakami Pokemony po nocach łapie?
Dziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiwna jesteś! - Powiedział Leleń z wytrzeszczem.
A tu prosz państwa akcesorium lalkowe za niecałe 4 zeta. Z lizaczkiem i proszkiem dokwaśniającym. Kibel.
Idealnie pasuje dla lalek wielkości Maszy
No ej! Ty mie tu nie podglądaj!
Masza! Przecież ty galotów nie zdjęłaś, to co się wścikosz?
Małe Szibadziuki też mogą skorzystać ;)
Nawet przyznam, że komfortowe toto, podasz papier?
Rodzinka postanowiła wybrać się do Muzeum Zabawek w Karpaczu. Gdzie zabawki tam i ja! ;)
Zbiory pochodzą z kolekcji pana Henryka Tomaszewskiego, o którym poczytacie sobie tu: https://culture.pl/pl/tworca/henryk-tomaszewski-tancerz a o samym muzeum tutaj: http://www.muzeumzabawek.pl/ A komentarza sobie oszczędzę do zdjęć. Podziwiajcie. Najlepiej klikając żeby sobie powiększyć.
Pan Kupernik co to ruszył jakieś ciało... niebieskie ;)
Wybaczcie nieostrości. Inni zwiedzający nadawali tempo.
Na górnym piętrze, do końca sierpnia jest wystawa Barbitek :) Nie opisuję, bo znacie je lepiej niż ja :) i ponownie przepraszam za nieostrości...
Muzeum zrobiono w budynku po Dworcu Kolejowym (kiedyś do Karpacza jeździły pociągi^^). Znaleźć tam można salę pamięci kolei.
Można się też przejechać drezyną :D
Czyli pojazdem napędzanym siłą własnych mięśni rąk :D
A to Muzeum Sportu i Turystyki
Niestety Pokemony były dla dzieciaków ważniejsze, więc nawet nie wstąpiliśmy...
A to najkrótsza ulica w Polsce a może i na świecie :) Tylko jeden dom ma prawo nosić ten adres :)
Taki kamień a słoje ma jak drewno. Cuda w tym Karpaczu hihi.
Kamienny tron jak ktoś nie chce Żelaznego. ;)
Le Duch Gór. Le Karkonosz. Le Rzepiór. :)
A ten Pan wskazuje drogę do zbiorów z Muzeum Juna, które kilka lat temu spłonęło. W sumie to do części zbiorów, bo reszta jest w odbudowanym Muzeum w Szklarskiej Porębie. :)
Dobre Bogi i Boginie... tymi zdjęciami was zamęczę ;) ciekawe czy są jakieś limity ;)
Kamolki oglądać można za darmo i w tej samej sali jest też sklepik, gdzie można sobie nabyć cosik dla siebie
W sklepiku nabyłam sobie wisiorek z Szungitu z Kwiatem Życia. Zupełnie bez świadomości, że toto podobno na migreny dobre (i parę innych rzeczy też). Hihi. Mnie po prostu się podobał.
Takie toto fajne jest też PokeStopem jakby ktoś nie wiedział ;)
Doborowe towarzystwo zaprasza do Muzeum Sportu ;)
Może i jest symbolem czystości, ale nie tej na murach ;)
Łysa w dodatku ;)
Arkady za dnia
Niewidzialny defibrylator ;)
Citroen Lodziarnia :)
Ładne autko
Z przodu też
Ładny motor
I z drugiej strony ;)
Już prawie kończymy :D Macie tu siorbecik z Mango
I o smaku cydru
Festyn osiedlowy :)
I ulewa :)
A w nagrodę za wytrwałość macie buziaki od Eryczka :)
Do zobaczyska w kolejnym odcinku!
Howgh!
Boska relacja! Ale odnoszę wrażenie, że w Krynicy jakoś tak na bogato :) albo muzeum mniejsze to napchane bardziej :)
OdpowiedzUsuńKamyrdolce zacne! Zdaj relację czy wisior działa- bardzo ładny jest!
niuni na ziarnku grochu
OdpowiedzUsuńPRZEBIJA WSZYSTKO!!!
super fotorelacja!!!
Fotek faktycznie maaaasa, ale fajnie się oglądało :-) Szczególnie zaciekawiły mnie fotki muzealne lalusząt Mattela i pokrętna ławeczka. Buziaki Eryczkowe wielce słitaśne.
OdpowiedzUsuń